1
około 4 godziny temuLektura na 3 minuty

Mark Zuckerberg mówi pracownikom, aby zapięli pasy. Ma ich czekać intensywny rok

Prezes Mety w swojej wypowiedzi poruszył m.in. kwestię wycofania się z programów DEI, implementację sztucznej inteligencji w korporacji oraz zbliżające się wyzwania.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Do nagrania przemówienia Marka Zuckerberga dotarła redakcja Business Insider. Prezes Mety nie ukrywał przed swoimi pracownikami, że czeka ich wymagający rok, a korporacja zamierza podkręcić tempo, aby wysunąć się na prowadzenie w toczącym się od wielu miesięcy wyścigu technologicznym.


Meta próbuje odkryć się na nowo

Zuckerberg chce, aby jeszcze przed końcem roku trajektoria jego firmy stała się jasna. Co więcej, miliarder uważa, że przyszłość korporacji jest nierozerwalnie związana ze sztuczną inteligencją i to właśnie na rozwoju tej technologii powinna skupić się Meta. Mężczyzna podkreślił przy tym, że przedsięwzięcia tego rodzaju powinno traktować się jako maraton, a nie sprint, niemniej w tym roku wszyscy będą musieli wrzucić wyższy bieg, aby nie pozostać w tyle. Według przewidywań Marka, rok 2025 ma być tym, w którym „wysoce inteligentny i spersonalizowany asystent cyfrowy dotrze do 1 miliarda użytkowników”.


Myślę, że ktokolwiek dotrze tam pierwszy, będzie miał długoterminową, trwałą przewagę w budowaniu jednego z najważniejszych produktów w historii.


Mark Zuckerberg

W ciągu najbliższych miesięcy Meta planuje wdrożenie w swoje szeregi agentów AI. Mają oni zająć się m.in. pisaniem kodu, co wywołało spore poruszenie wśród pracowników firmy i poskutkowało zadaniem mnóstwa pytań na temat potencjalnej redukcji zatrudnienia na poszczególnych stanowiskach. Zuckerberg utrzymuje, że na chwilę obecną trudno jednoznacznie określić, czy będzie ono miało miejsce i jaką skalę przyjmie, jednak zaznaczył, że „być może doprowadzi to do zwolnienia niektórych osób”.

Poruszona została również kwestia niedawno ogłoszonego odejścia od programów fact-checkingowych. Prezes koncernu patrzy z optymizmem w przyszłość i wierzy, że jego przedsiębiorstwu uda się opracować lepszy system niż ten, który panował na Facebooku i Instagramie do tej pory. W odstawkę idą także wszelkiej maści inicjatywy DEI (Diversity, equity, and inclusion, pol. różnorodność, równość i włączenie społeczne). Za zmiany w tym kontekście w znacznej mierze odpowiada prowadzona przez administrację Trumpa polityka.


Sposób myślenia o tym jest taki, że znajdujemy się w środku dość szybko zmieniającego się krajobrazu politycznego i regulacyjnego, który coraz częściej postrzega każdą politykę, która może faworyzować jakąkolwiek grupę ludzi nad inną, jako coś niezgodnego z prawem, i z tego powodu musimy się dostosować, w przeciwnym razie będziemy po prostu niezgodni z tym, co mówi prawo.


Mark Zuckerberg

Mark pragnie skorzystać przy tym z okazji, aby naprawić swoje stosunki z amerykańskim rządem:


Po ostatnich kilku latach mamy teraz szansę na produktywne partnerstwo z rządem Stanów Zjednoczonych i zamierzamy z niej skorzystać. Myślę, że jest to słuszne posunięcie, ponieważ istnieje kilka obszarów, nawet jeśli nie zgadzamy się we wszystkim, w których mamy podobne poglądy na rzeczy, które sprawią, że będziemy mogli lepiej służyć naszej społeczności i wspólnie rozwijać interesy naszego kraju


Mark Zuckerberg

Mimo wszystko Zuckerberg podkreślił, że współpraca będzie odbywała się jedynie w zakresie, na który pozwalają „wyznawane przez Metę wartości”.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1477

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze