Mass Effect 2: Była pracownica BioWare stworzyła żartobliwe zakończenie
Była projektantka cutscenek z BioWare miała nieco odmienną wizję co do zakończenia Mass Effecta 2.
Niedługo minie 13 lat od premiery drugiego Mass Effecta. Przez ten czas seria poszła sporo do przodu i fani już szukają wskazówek dotyczących „piątki” na tajemniczej i krótkiej zajawce. Po tylu latach już prawie można powiedzieć, że widziało się w grze wszystko (a przynajmniej Smuggler pewnie może tak powiedzieć). Jeśli w waszym przypadku to też prawda, to mogę mieć dla was coś bardzo ciekawego. Otóż sekretne zakończenie... którego w grze nigdy nie było i nie będzie, bo to tylko żart od byłej pracownicy BioWare – Violet Mc Vinnie – zajmującej się projektowaniem cutscenek.
Jeśli się zastanawiacie, dlaczego ktoś miałby robić coś takiego 13 lat po premierze gry, to spieszę z tłumaczeniem. Otóż wideo powstało już dawno temu, ale Vinnie nie zdecydowała się go opublikować, bo wtedy był to po prostu wewnętrzny żart. A stworzyła je, bo jak twierdzi, miała pewne przyzwyczajenie: kiedy kończyli tworzyć grę, już następnego dnia tworzyła wideo, które pokazywało wizję na zasadzie „co by było, gdyby postacie po prostu się całowały”. Jak widać, stanęła na wysokości zadania i dostarczyła coś, czego gracze raczej jeszcze nie widzieli. Opisałbym wam to, ale przecież zakończeń nie wolno zdradzać.
Pozostaje tylko pytanie, czy gdyby serię Mass Effect zakończono w taki sposób, zamiast kontrowersyjnego zwieńczenia trójki, gracze byliby bardziej usatysfakcjonowani. Co ciekawe, autorka twierdzi również, że ma gdzieś podobną wersję zakończenia Dragon Age'a i „musi ją znaleźć”, ale niestety do tej pory nie było żadnej aktualizacji w tej sprawie.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.