305
Mass Effect 3: Gracze wygrali? List otwarty Raya Muzyki do graczy ws. zakończenia [SPOILER]
![Mass Effect 3: Gracze wygrali? List otwarty Raya Muzyki do graczy ws. zakończenia [SPOILER]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/09a20e45-80eb-4e12-9be2-5f6f22fb3901.jpeg)
Poniżej znajdziecie pełną treść listu Muzyki do graczy:
Do graczy Mass Effecta 3 od Raya Muzyki, współzałożyciela BioWare’u Jako współzałożyciel i menedżer generalny BioWare’u jestem bardzo dumny z ekipy odpowiedzialnej za Mass Effecta 3. Osobiście uważam, że gra jest najlepszą naszą produkcją. Tym bardziej bolesne były opinie od naszych wiernych fanów, według których zakończenie gry nie spełniło ich oczekiwań. W pierwszej chwili mieliśmy zamiar bronić naszej pracy i odwołać się do wysokich ocen recenzentów – ale ze względu na szacunek dla naszych fanów, musimy zaakceptować krytykę i przyjąć ją z pokorą. Głęboko wierzę w to, że gry są sztuką, a potęga naszego medium pochodzi od odbiorców, którzy są głęboko zaangażowani w sposób, w jaki historie w nich są opowiadane. Gracze mają też niekwestionowane prawo dostarczać konstruktywną krytykę. Jednocześnie wierzę i popieram artystyczne decyzje podjęte przez nasz zespół. Wraz z ekipą zastanawialiśmy się dużo nad tym, w jaki sposób najlepiej odnieść się do komentarzy graczy dotyczących zakończeń ME3, zachowując artystyczną integralność gry. Mass Effect 3 jest zakończeniem trylogii, w której gracze w tak wielkim stopniu kontrolowali przebieg fabuły, a która była dla nich tak bardzo osobista, że trudno było nam przewidzieć różnorodność emocji, jakie mogą czuć fani po ukończeniu produkcji. Podróż, jakiej doświadczamy w serii, wzbudza bardzo intensywne i różnorodne uczucia w graczu – na tyle, że tak bardzo wzburzona reakcja niektórych z naszych najbardziej lojalnych fanów na obecne zakończenia Mass Effecta 3 naprawdę nas zaskoczyła. To problem, którym się głęboko zajmujemy i wystosujemy w związku z nim odpowiedź w sposób rzetelny oraz w odpowiednim czasie. Pracujemy nad nią teraz. W tym celu od dnia premiery gry nasza ekipa bada każdą opinię o tej produkcji – w prasie branżowej, na forach, Facebooku i Twitterze, a to tylko kilka z naszych źródeł. Zespół Mass Effecta, podobnie jak inne funkcjonujące w ramach oddziałów BioWare w EA, składa się z pasjonatów, którzy ciężko pracują z miłości do tworzenia doznań radujących i zachwycających naszych fanów. Jestem zaszczycony, że mogę z nimi współpracować, ponieważ mają odwagę i siłę odpowiedzieć na konstruktywne opinie i krytykę. Opierając się na swoich badaniach producent wykonawczy Casey Hudson i jego ekipa ciężko pracują nad licznymi inicjatywami, które pomogą odpowiedzieć na wasze pytania, rozjaśniając niektóre wątki osobom szukających dalszego domknięcia ich podróży. Usłyszycie więcej o nich w kwietniu [na PAX East?]. Pracujemy ciężko nad utrzymaniem odpowiedniego balansu pomiędzy artystyczną integralnością oryginalnej historii, starając się odnieść do uwag fanów, które otrzymaliśmy. To dodatkowy element naszych planów związanych z dostarczaniem nowej zawartości do Mass Effecta, a także tworzeniem nowych pełnoprawnych gier. Możecie więc być pewni, że wasza podróż w tym uniwersum może być i będzie kontynuowana. Reakcja na premierę Mass Effecta 3 była czymś bezprecedensowym. Z jednej strony nasi lojalni fani wyrażają swoje niezadowolenie, co do sposobu zakończenia gry – dbamy o ich opinie i zamierzamy się do nich bezpośrednio odnieść. Jednakże większość osób wydaje się zgadzać, że gra, jako całość, jest wyjątkowa – ponad 75 recenzentów przyznało jej maksymalne noty, a średnia ocen wynosi około 95%. Jestem dumny ze swojego zespołu, ale możemy i musimy być jeszcze lepsi. Niektóre opinie głoszone przez naszych oddanych fanów – nawet jeśli opierały się na słusznych podstawach, takich jak chęć uzyskania odpowiedzi na niektóre pytania i lepszego domknięcia historii – były jednak bardziej destrukcyjne niż konstruktywne. Słuchamy i odpowiadamy na konstruktywną krytykę, ale nie tolerując osobistych ataków na członków naszego zespołu, nie będziemy wspierać ani odpowiadać na takie komentarze. Jeśli jesteś fanem Mass Effecta i wspierasz nasz zespół – szanujemy twoją opinię i jej wysłuchamy. Jesteśmy zobowiązani odpowiedzieć na waszą konstruktywną krytykę, w sposób jak najlepszy. W zamian chciałbym prosić was o pomoc poprzez wspieranie tego, co jak wierzę jest najlepszą do tej pory grą BioWare. Proszę was o przeprowadzenie własnych badań: grajcie w grę, ukończcie ją i powiedzcie nam, co o niej sądzicie. Mówcie swoim przyjaciołom, jeśli uważacie, że Mass Effect 3, jako całość jest dobrą produkcją. Zaufajcie nam, że jak zawsze staniemy na głowie, żeby odpowiedzieć na wasze sugestie. Jako artyści, dbamy o naszych fanów i doceniamy wasze wsparcie. Dziękuję za wasze opinie – słuchamy was.
Głos w całej tej sprawie zabrał też „prawdziwy” Shepard – aktor Mark Meer, który wciela się w męską wersję komandora. W wywiadzie udzielonym serwisowi GamerLive został zapytany o kontrowersje, jakie pojawiły się wokół zakończenia Mass Effecta 3. Jak mówi:
BioWare powiedziało niedawno, że rozważają wszystkie opinie fanów – zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Nie wiem na razie nic o aktualnych planach studia (a jeśli bym wiedział, nie mógłbym o nich mówić), choć wiem, że pojawią się dodatki DLC. Zmiana lub rozszerzenie końcówki gry nie byłaby czymś bezprecedensowym. Gracze widzieli podobną sytuację kilka lat temu w przypadku Fallouta 3 od Bethesdy i dodatku Broken Steel. Bardzo podobała mi się gra i nie miałem problemów z jej finałem, ale byłem podekscytowany nowym DLC. Oczywiście, jeśli BioWare będzie chciało nagrać więcej dialogów, będę do ich usług. Na pewno zamierzam nagrać więcej na potrzeby DLC, ale w chwili obecnej nie wiem, co będą zawierać dialogi.
Czytaj dalej
305 odpowiedzi do “Mass Effect 3: Gracze wygrali? List otwarty Raya Muzyki do graczy ws. zakończenia [SPOILER]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@szarybud Powtorze to ostatni raz: TO NIE JEST KSIAZKA DO JASNEJ CIASNEJ!
@szarybrud|Widać, że nie grałeś w ME3. A nawet jeśli, to przeklikiwałeś wszystkie filmiki/dialogi. Szkoda mi czasu na tłumaczenie racji fanów domagających się nowego zakończenia.
@szarybrud – tylko, że te lepsze książki zazwyczaj w środku historii dają jakieś podstawy do tych dopowiedzeń „co się mogło stać”… Tymczasem w ME3, które było zapowiadane jako dające odpowiedzi na wszystkie niewyjaśnione kwestie, jest za mało takich punktów odniesienia. Ok – na podstawie ME2 i komiksu Evolution, można sobie ładnie wytłumaczyć dla czego Żniwiarze tak skupili się na ludziach, ale nie można już wywnioskować co się stanie z tymi wszystkimi ogromnymi flotami uwięzionymi teraz w naszym Układzie
Mnie jakoś nie kręci wpływ podejmowanych decyzji, a jak już to w małym stopniu. Może to jest (nie wiem, nie osiągalne?), ale gra powinna się dostosować do stylu grania osoby siedzącej przed tym komputerem. Ja gram według „swoich zasad”, ale czasami nie wiem co się stanie jak wybiorę tą opcję dialogową, więc mnie to nie usatysfakcjonuje kiedy patrzę, a tu zginął np. najlepszy przyjaciel. Mała notka, jak już się zabierać do takiego systemu, to porządnie się przygotować i dotrzymać obietnicy.
Widzę, że niektórzy wciąż nie rozumieją o co chodzi. [spoilerY]Rzecz nie w tym, że zakończenie jest słodko-gorzkie, a Shepard w większości przypadków ginie. Chodzi o to, że jest BEZSENSOWNE. Nie wiadomo skąd Joker i załoga, w tym aktualnie wybrani towarzysze, są w nadprzestrzeni (uciekają z bitwy o galaktykę, tchórze jedni? Czemu? JAK?), opcja Synthesis to z kolei kompletne kosmiczne voodoo w serii która jak dotąd całkiem nieźle trzymała się pewnych zasad[spoilerY]
@DeadlyPhoenix haha a co ta Normandia tam robiła ja się pytam ? Joker pomyślał „Walcze sobie o Ziemie spoko Shepard jest tam na dole, wybuchy, Reaperzy… a w sumie polece sobie Mass Relay’em w cholere z całą załogą bo hmm czemu nie ?!”
Własnie te decyzję ubarwiają całą grę i zachęcają do importowanie sejwów.
Ale tych niedopowiedzianych kwestii jest więcej niż przewiduje norma.
@szarybrud porównujesz do książki ?OK! Czytałeś Włada Pierścieni?- Jeżeli tak to co byś sądził o zakończeniu takim – (SPOILER) Pierścień wpada do lawy – małe bum bum(jak w filmie) i KONIEC! bo gra można powiedzieć w takim momencie się kończy..
@szarybrud – Tak więc widzisz – zakończenie zamiast mieć odniesienie do takich punktów w historii, na których możemy oprzeć swoje „dopowiedzenia”, stawia przed nami jeszcze więcej pytań na które nie ma odpowiedzi w żadnej grze, książce, komiksie, czy też opowiadaniu którego akcja toczy się w uniwersum Mass Effect…
Fani w przeważającej części NIE CHCĄ sztampowo-szczęśliwego zakończenia gdzie Shepard z załogą poraz kolejny odlatują w stronę zachodzącego słońca. Chcą natomiast zakończenia które trzyma się kupy.
@ChaosEpyon|A czy Jokera ktoś poinformował, że jakby się udało ze Żniwiarzami to nie będą działać przekaźniki? Jednak racja, nie trzyma się kupy ta całość, przepraszam i zwracam honor 😉 .
@FrankKrieger- Szczerze mówiąc nie wiem w jakim sensie była twoja wypowiedź skierowana bezpośrednio do mnie. Jakbyś mógł to wytłumacz.
według mnie gracze przegięli granicę, gdzie kończy się zwykła krytyka, a zaczyna pseudofanostwo i zwykły DEBILIZM. wymuszanie(!!!) zmiany czegoś w grze, gdzie twórcy pracowali nad nim niemało czasu to jest poziom poniżej zera (dno rowu mariańskiego to przy tym jak ziemia przy całym wszechświecie). za to brawa należą się bioware, które postanowiło odpuscić swe rację by ustąpić głupszym (tylko wiadomo czym to się potem kończy)
@DeadlyPhoenix – no właśnie to było siłą Mass Effect – konieczność podejmowania trudnych decyzji i wpływ tych decyzji na to co się stanie. Fajne było to, że nie zawsze najlepsze w danej chwili wyjście, przynosiło lepsze efekty długofalowe (np. zniszczenie badań Maleon’a). A tymczasem – końcówka jest kompletnie oderwana od tego. Jest jednakowa niezależnie od tego co się w grze stało, pomimo, że w zapowiedziach podawano, że zakończenie ma być bardzo silnie uzależnione od decyzji podjętych w trakcie całej gry!
Ja osobiście siadając do gry z informacjami typu „podejmowane decyzje będą miały wpływ na rozwój wydarzeń” liczę, że ten system jest doprowadzony do perfekcji, bo czegoś takiego powinno się oczekiwać (raczej?).
@marcusfenix345 – nie wiem czy tak długo czasu pracowali nad tym zakończeniem, bo wyciek scenariusza nastąpił całkiem niedawno… A po tym wycieku zmieniono to i owo w zakończeniu i po wszystkich błędach logicznych oraz okrojeniu zakończenia widać, że zmieniono to w pośpiechu.
@Shepard37a| Wiedziałem, że niewystarczająco jasno się wyrażę (mam to w zwyczaju). W ostatniej scenie, gdzie Shepard z Andersonem siedzą sobie i oglądają batalię o Ziemię z Cytadeli pada właśnie ta wymiana zdań. Ty jako Anderson napisałeś „WYGRALIŚMY”, a ja swoim postem dopisałem resztę konwersacji 🙂 . Właśnie do tego odnosił się mój tekst.
Szykują się dwa nowe kolory eksplozji. Jesus Christ how terrifying!
@DeadlyPhoenix – a co rozumiesz przez „doprowadzony do perfekcji”? Że przy wyborze opcji [uratuj Mordina] będziesz miał dopisane, że Wrex przez to zginie? To tak nie działa… Nie można przewidzieć wszystkiego i podejmowanie takich decyzji było by kompletnie bezduszne gdybyś do końca wiedział jakie to wpływ będzie miało na dalszą rozgrywkę.
marcusfenix345 nie zaczynaj flamewaru, jak masz coś do powiedzenia, to powiedź, jak nie masz to milcz, a jak masz krzyczeć, w dodatku wygadując bzdury, to idz na inne forum. I według Ciebie czym to się skończy? Tym że twórcy gier może wreszcie zaczną spełniać swoje obietnice? Straszne, prawda? Bo gdyby BW wywiazał się z tego, czym przez rok nam mydlił oczy, to nieważne jakie było by to zakończenie, nikt by się tak nie bulwersował.
A mnie się ciągle wydaje, że to zakończenie to tylko jeden z tych koszmarów Sheparda. Może BioWare ukrył tam jakiś inny dalekosiężny plan, którego 50 tysięcy ludzi nie może odkryć…?
@ChaosEpyon – zakończenie w którym „wszyscy się pozjadają”… hmm, to jest dopiero niesztampowe! ;D
@G-Jay|Niee, zupełnie nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to, że jak już coś robić to porządnie. Miałem na myśli, iż jak już ktoś powiedział, nieważne czy grasz jako ten zły czy ten dobry i tak Shepard zginie, i tak Żniwiarze odlecą, kogo nie uratujesz a kogo nie zostawisz i tak będzie to samo…
@FrankKrieger- Po pierwsze powinieneś napisać NAPISAŁAŚ, ale nie czepiajmy się drobnostek, a po drugie dziękuje za wytłumaczenie.
@Shepard37a| Idąc tropem wszystkich teorii snów/indoktrynacji Sheparda można stwierdzić, że to prawda. Jeśli wszystkie wydarzenia z ostanich grywalnych scen to tlyko zbieg okoliczności z indoktrynacją, to BioWare spartoliło robotę koncertowo swoimi niedorobieniami i nielogicznymi rozwiązaniami. Jeśli jednak nie – jest to świetnie rozwiązana ostateczna psychiczna walka Sheparda z Żniwiarzami… Wtedy akceptuję, że „ending” mu się śni, a budzi się w gruzach. OK! Tylko gdzie jest kontynuacja?Nie można przecież
urwać akcji tak nagle. Polecam obejrzeć: http:www.youtube.com/watch?v=ythY_GkEBck i przeczytać https:docs.google.com/document/d/1QT4IUepvrU1pfv_B95oQj0H84DlCTUmzQ_uQh1voTUs/preview?pli=1&sle=true&pli=1. Nooo, najmocniej przepraszam, że nie zwróciłem uwagi na Twoją płeć w Twoich komentarzach. Rekompensuję to pisząc zwroty grzecznościowe, a mianowicie wielkie litery w zwrotach do Ciebie 🙂 .
> Lokaj zabił
Shepard37a – po zakończeniu ME3 mamy na Ziemi masę ras, krogan wyleczonych z genofagium, salarian, asari – jedyny dalekosieżny plan jaki przychodzi mi do głowy to takie globalne MMO + budowanie stosunków miedzy gatunkami + odbudowa przekaźników ::) I to wszystko tylko na Ziemi oczywiście. Na początku. ME4 odpada raczej. Ewentualnie całkowicie inna gra w uniwersum. A ostatecznie DLC. Chociaż z nastawienia w liście wynika że innego zakońćzenia miało nie być…
@FrankKrieger- Ależ wybaczam, to dosyć częste. Już się przyzwyczaiłam. Kobiet-graczy nie jest tak dużo… ciekawe czemu. Przepraszam za tą odskocznie od tematu.
Ja osobiście bym się na takie drugie BioWare’owe MMO na skalę The Old Republic skusił.
@Nhil A czym wyżywisz na spalonej Ziemi taką hałastrę, chyba że Reaperzy są jadalni dla każdej rasy ? ;p
To w dzisiejszych czasach jest przeludnienie, to co będzie jak wszystkie rasy na Ziemi się zbiorą. Zresztą…. nie tak czy inaczej to według mnie nie ma ni cholery logicznego wytłumaczenia.
@Shepard37a – po tym co zrobili Żniwiarze? Przeludnienie? ::D |@ChaosEpyon to może być problem fabularny w MMO ::) Kroganie sobie poradźą na 100%, przynajmniej dopóki nie skończą się Salarianie.
„W tym celu od dnia premiery gry nasza ekipa bada każdą opinię o tej produkcji – w prasie branżowej, na forach, Facebooku i Twitterze(…)”|To dowodzi tylko i wyłącznie tego, że prawdopodobnie od początku planowali PRAWDZIWE zakończenie dodać po wypuszczeniu gry? Chyba, że próbuję doszukać się niemożliwego.
Specjalnie założyłem konto by się wypowiedzieć, ponieważ obserwuje sprawę od czasu ukończenia gry. Jeśli chodzi o koniec serii to całe ME3 według mnie jest zakończeniem. Wątek Krogan i Turian zakończony, wątek Gethów i Quarian też. Podejmowaliśmy ważne decyzje biorąc udział w tych wydarzeniach. Wątek Asarii też jest – odkryty został sekret tej nacji. Jeśli chodzi o inne rasy to one zawsze w serii były trakrowane troche z boku, nie przeszkadza mi to.
Jeśli chodzi o samą końcówke to: wszystko jest ok, Shepard wraz z Andersonem na Cytadeli robią co swoje, potem wybór i Shepard ginie. Tak to widze, choć teoria z indoktyrynacją jest fajna i też o tym myśle. Natomiast potem co jest to jest jakaś masakra, ta uciekająca Normandia i towarzysze z którymi byłem na Ziemi wychodzą po katastofie z pokładu na planecie gdzie jest dźungla.
A jeśli chodzi o zniszczenie przekaźników to kupuje to. Grając jeszcze w poprzednie części przypuszczałem że tak będzie:) Statki mają swoje napędy tylko o wiele słapsze niż przekaźniki. To chyba gdzieś jest nawet w leksykonie, czy chyba nawet jakaś postać tak powiedziała. Po prostu podróż między układami zamiast paru chwil zajmnie kilka miesięcy lub lat. Oprócz tej Normadii i teleportujących się towrzyszy wszystko wydaje mi się w porządku.
Żeby nie bylo, gra ma dużo błędów i w ogóle, nie mniej jest bardzo dobra, choć dużo w niej mi się nie podoba, począwszy od tego DLC z proteanem. Jeśli dadzą DLC z zmienionym lub innym zakończeniem będzie fajnie.
Przepraszam za ewentualne błędy ortograficzne;)
Po długiej walce z myślami i upartości fanów jesteśmy zmuszeni zrobić nowe zakończenie. Nie bardzo rozumiemy o co tyle szumu gdyż dotychczasowe zamyka wszelkie wątki, przecież każdy układ słoneczny wyparowuję i nie ma niczego, wszytko się ładnie zamyka. Czyli zaczęli pracować nad końcówką jeszcze przed premierą. Studio teraz ma reputacją jako takie co kocha fanów i potrafi przyznać się do błędu aby tylko fan był zadowolony. Na święta będą pierwsze info, miesiąc po premierze.
Wiecie z czego będę miał największy polew? Jak się okaże, że ten dodatek ( o ile wyjdzie) nie będzie wspierany przez polską wersję gry – „Przepraszamy! Ten produkt nie jest dostępny w Twoim regionie i tak dalej” Klnę się na Boga, że kogoś wtedy zabije (pewnie kliku agentów cerberusa 😛 )
Każda rasa mieszkała na przynajmniej paru planetach, a ty chcesz je wszystkie osiedlić na malutkiej Ziemi? Powodzenia.
heh, komentarze destruktywne czy konstruktywne raczej zawierają ten sam przekaz więc nie wiem o co chodzi Muzyce…normalne, że w takiej sytuacji fan może być lekko zdenerwowany.
To DLC to nie będzie zmienione zakończenie tylko dokończenie zakończenia. Gdyż obecne zostaje urwane.
Teoria z indoktrynacją ma pewną lukę. Proteańska WI mówi że nad żniwiarzami jest coś jeszcze, czyli katalizator. W takim razie katalizator był prawdziwy, a Shepard nie był pod wpływem indoktrynacji.
Straciłem resztki szacunku dla BioWare. Od kiedy się sprzedali EA, jest coraz gorzej. A przecież mogło być tak pięknie. Baldur’s Gate, Neverwinter Nights… Ale to wszystko przed dołączeniem do EA. Potem już było coraz gorzej. Nie mówię, że ME jest złe, ale na pewno nie ma w tym tyle klimatu co w w/w grach.
Ale nie wszystkie Shepard37a ::) Tylko te uwięzione po zniszczeniu przekaźników.
10 minut temu skończyłem ME3 i szczerze bardzo dobre zakończenie . Czemu ? Bo budzi tyle kontrowersji i zostawia otwartą furtkę dla twórców , tzn nie zdziwiłbym się gdybyśmy poznali jeszcze kilka przygód komandor Shepard albo świata ME . Pozdrawiam |P.S teoria z indokrynacja bardzo ciekawa
DLC, które 'dokańcza zakończenie’, to strzał BW w stopę z armaty… Ale, jeśli się sprzeda (dla mnie takie DLC coraz bardziej zaczyna wyglądać na planowane od samego początku, bo coraz bardziej przekonuję się do teorii indoktrynacji), to możemy się spodziewać tego, co tutaj czasem opowiadamy dla żartów – gry zaczną być sprzedawane z samym intrem, a dalsze części trzeba będzie dokupić jako 'zawartość do ściągnięcia’…