Monster Hunter, Gravity Rush i Granblue Fantasy też doczekają się adaptacji anime
Papkin już zdążył się podekscytować nadchodzącym Ace Attorneyem, więc ja dodam tylko, że czekają nas jeszcze trzy animowane serie na podstawie gier. Pierwszą z nich będzie Monster Hunter Stories, które będzie nadawane w 2016 na stacji Fuji TV. Drugą będzie Granblue Fantasy, czyli adaptacja gigantycznego hitu na japońskie urządzenia mobilne, zapowiedzianego już na Zachód w marcu (zważywszy na to, że serię zapowiedzieli Miyuki Sawashiro, Hiroaki Hirata, and Emiri Kat?, słynni aktorzy głosowi, można ich się spodziewać pewnie także w obsadzie). Last, but not least ogłoszono, że twórcy Gravity Rush pracują nad własną animacją, która przybliży nam świat kultowego tytułu na handheld Sony.
Pozostaje mieć nadzieję, że do wszystkich trzech projektów doczepione zostaną nazwiska gwarantujące pewną jakość – nie chcemy chyba powtórki z adaptacji Persony 4 Golden czy Danganronpy…
Czytaj dalej
-
Twórca serii Nier przyznaje, że ostatnio pracował nad wieloma nowymi projektami....
-
Darmowe chińskie RPG z otwartym światem zalicza świetny debiut. Where...
-
Twórcy Escape from Tarkov wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą? Gracze...
-
Krafton miał prosić o pomoc ChatGPT, by nie musieć wypłacać premii twórcom...
12 odpowiedzi do “Monster Hunter, Gravity Rush i Granblue Fantasy też doczekają się adaptacji anime”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Ace Attorney to nie jedyna animowana adaptacja gry, którą zapowiedziano na Tokyo Game Show. Swoich anime doczekają się także słynny exclusive Sony na PS Vitę, najsłynniejsza seria gier o polowaniach oraz największa japońska gra mobilna ostatnich lat.
Jak MonHunta popsują tak jak God Eatera to nie chcę nawet słyszeć, że taka adaptacja powstaje!
Jeśli taka adaptacja nie powstanie, to nigdy się nie dowiemy.
Gravity Rush? Jak nie zrobią z tego ecchi to może wyjść ok.
Persona 4 Golden była jeszcze gorszym anime od Persony 4. Dodaną nową bohaterkę (Marie), która była najbardziej irytująca ze wszystkich i jedynie psuła oglądanie serii. Tamte wcześniejsze dziewczyny były o wiele sympatyczniejsze, a ci żałośni twórcy próbowali je zmarginalizować w Golden, żeby tą durną nową postać wywyższyć.http:anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=67132
https:www.youtube.com/watch?v=MmTxzZFsmb4 witam witam
Pamiętam jeszcze anime Devil May Cry. Zaczynam się bać o Monster Huntera.
@Kimahri, w sensie, że nie podobał ci się DMC anime?
Anime Devil May Cry to był totalny gniot i mówi to osoba oglądająca anime od kilkunastu lat, a zarazem taka, której bardzo spodobała się gra Devil May Cry (jednak najpierw oglądałem anime).
Podpisuję się pod słowami mishiu, aczkolwiek ja najpierw grałem.
No cóż, mi tam pasowało, taka odskocznia od pyskatego Dantego z trójki.
@mishiu i Kimahri: Nie wiem o co Wam chodzi. Mi anime Devil May Cry się bardzo podobało. Wszystko było na miejscu to nie narzekałem. Ale zaznaczam, że oglądałem to pod kątem ekranizacji gry, a nie porównując do innych anime (przy których wypada słabo, ale nie mnie to oceniać, bo jakimś wielkim koneserem anime nie jestem). Słyszałem też o adaptacji BlazBlue, ktoś coś wie o tym? ;3