Monster Hunter Rise przestał działać na Steam Deckach przez nowy DRM [AKTUALIZACJA]

Poniedziałkowa aktualizacja do Rise usuwa oprogramowanie do zarządzania prawami cyfrowymi Denuvo, jednocześnie wyposażając grę w zabezpieczenie Enigma Protector. Oprogramowanie to jest systematycznie dodawane do pecetowych wersji gier Capcomu w ostatnich miesiącach.

W oświadczeniu opublikowanym na platformie Valve firma przyznała, że potwierdza problem uniemożliwiający uruchomienie gry na Steam Deckach. Capcom dodał, że obecnie bada zgłoszenia graczy dotyczące problemów z Monster Hunter Rise. Strona gry nadal wyświetla Rise jako „zweryfikowane” na Steam Deck, co oznacza, że tytuł powinien być w pełni funkcjonalny na tym urządzeniu. Opisywane kłopoty z grą przełożyły się na zalew negatywnych opinii na platformie Steam.

Niedawno Capcom mierzył się z podobnymi problemami za sprawą aktualizacji Resident Evil Revelations, która także dodawała do gry wparcie narzędzia Enigma Protector. Zabieg ten doprowadził do często zgłaszanych przez społeczność problemów z wydajnością. Japońska korporacja ostatecznie wycofała się z wprowadzania aktualizacji, twierdząc, że planuje ją ponownie wydać po znalezieniu sposobu na rozwiązanie problemów, których ta przysparza.

Enigma Protector znalazł się również w innych grach z katalogu Japończyków. Mowa o Resident Evil 5, Street Fighter 30th Anniversary Collection i tytułach wchodzących w skład Mega Man Legacy Collection. Wydawca podobno usunął z serwisu YouTube filmy speedrunerów Monster Hunter Rise, którzy grali w zmodyfikowaną wersję dodatku Sunbreak. Wszystko wskazuje na to, że Enigma Protector jest narzędziem Capcomu do walki z modami.

Studio wydało łatkę 16.0.2.0. i przeprosiło graczy. Wspomniana aktualizacja naprawia problem z nieuruchamianiem się gry na Steam Decku.