rek

Mortal Kombat 1: 17 minut gry na Switchu, abyście wy nie musieli

Mortal Kombat 1: 17 minut gry na Switchu, abyście wy nie musieli
Mortal Kombat 1 na Switcha prezentuje się koszmarnie. Dzięki, koledzy po fachu, to musiało być trudne...

Od dzisiaj posiadacze zamówień przedpremierowych mogą grać w Mortal Kombat 1. Wśród dostępnych platform nie znalazły się PS4 ani XBO, za to wciśnięto jeszcze bardziej leciwego Switcha. I nie mówimy tutaj o streamingu z chmury.

Jeszcze dziś pisaliśmy, że wyszedł z tego potworek. Brzydkie modele, ścinki, spadające klatki na sekundę każą zadać sobie pytanie, po co było męczyć osoby zajmujące się portem. Wszak po wypuszczeniu dopracowanego Wiedźmina 3 twórcy rzekli, że nigdy więcej się tego nie podejmą. 

To jednak były screenshoty. Teraz do sieci trafił 17-minutowy filmik z rozgrywki.

Mortal Kombat 1 na Switchu

Tego zadania podjęła się redakcja IGN, która włożyła kaloszki i zanurzyła się w szambie po szyję. Jak to nazwać? Cutscenki z Gothica renderowane na bieżąco? Wyciek portu na Gamecube? Wersja alfa? Zobaczcie sami:

https://youtu.be/yJzA7_h_Mpo

Żeby już tak nie sarkać; taki demake jest ciekawym zabiegiem artystycznym. Dobrze tylko by było, gdyby nie kosztował 314 zł w wersji cyfrowej.

Jedna odpowiedź do “Mortal Kombat 1: 17 minut gry na Switchu, abyście wy nie musieli”

  1. „Tego zadania podjęła się redakcja IGN, która włożyła kaloszki i zanurzyła się w szambie po szyję. Jak to nazwać? Cutscenki z Gothica renderowane na bieżąco? Wyciek portu na Gamecube? Wersja alfa?”

    I o co tyle wycia? O to, że gra wygląda słabo na słabej technicznie konsoli? Kto by się spodziewał. Jak ktoś nie ma innej opcji i chce pograć to kupi na Switcha i za 500

Dodaj komentarz