Mortal Kombat 12: Aktor wcielający się w Johnny'ego Cage'a sugeruje, że gra powstaje?

Co do tego, że Mortal Kombat 12 powstaje, raczej nikt nie powinien mieć wątpliwości. W końcu poprzednia część osiągnęła rekordowe wyniki sprzedaży, a ostatni film poradził sobie na tyle dobrze, że już powstaje jego kontynuacja, więc ogólnie rzecz biorąc uniwersum Scorpiona i Sub-Zero jest ostatnimi czasy na fali wznoszącej. Co prawda NetherRealm Studios jeszcze niczego oficjalnie nie potwierdziło, ale zdaje się, że właśnie coś się wymsknęło Andrew Bowenowi, aktorowi wcielającemu się w Johnny'ego Cage'a w dwóch ostatnich odsłonach serii.

Aktor wrzucił na swojego Twittera krótkie nagranie, w którym znajduje się na parkingu przed studiem Warner Bros. Pikanterii dodaje fakt, że tweet już został usunięty (zupełnie jakby zdradzał za wiele), na szczęście w internecie nic nie ginie i mamy dwa kadry z tego materiału.

2
zdjęć

Oczywiście prawdopodobne jest, że Andrew Bowen po prostu pojechał do studia Warner Bros. na kawę, bo akurat tam i tylko tam serwują ją dokładnie w taki sposób, jaki lubi najbardziej, jednak z pewną ostrożnością założyłbym, że takie nagranie może sugerować, iż aktor pracuje nad nowym projektem Warner Bros. Mortal Kombat 12 konfirmed? Jest jeszcze jedna kwestia...

Tym, czego nie udało się zachować na żadnym screenshocie, było tło dźwiękowe wykorzystane w wideo. A to zdaje się być znacznie ciekawsza kwestia niż samo wideo. Bowen wykorzystał bowiem fragment trailera filmu „Krwawy sport” z Jeanem-Claude’em Van Damme’em w roli głównej. Dokładnie ten:

A jak powszechnie wiadomo, postać Johnny'ego Cage'a była wzorowana właśnie na tym gwiazdorze kina akcji przełomu lat 80. i 90., a sam „Krwawy sport” był jedną z najważniejszych inspiracji dla Mortal Kombat. Kropki łączą się wręcz same. Nie zapominajmy o Jeffie Grubbie, który już w zeszłym roku snuł teorie, że NetherRealm Studios priorytetowo pracuje nad kolejnym Mortalem, zamiast kontynuować serię Injustice.