Na App Store wreszcie trafią emulatory gier
Apple, po raz pierwszy w swojej historii, oficjalnie zezwoliło developerom na udostępnianie w App Store emulatorów retro gier.
W niedawno opublikowanej przez kalifornijskie przedsiębiorstwo aktualizacji wytycznych odnośnie do oceny aplikacji trafiających do App Store zawarto wzmiankę, że w popularnym sklepie wreszcie zagościć będą mogły emulatory gier, którymi już od wielu lat cieszą się użytkownicy sprzętu na systemie Android.
Emulatory w App Store
Wiele osób sądzi, że na decyzję Apple o dopuszczeniu emulatorów do dystrybucji za pośrednictwem App Store miały wpływ wytyczne Unii Europejskiej oraz postawiony przez nią wymóg co do umożliwienia developerom tworzenia własnych sklepów z aplikacjami hulających na iOS.
Mimo faktu, że gigant z Cupertino pozwolił wreszcie twórcom emulatorów udostępnić ich dzieła w swoim sklepie, nie zamierza ich kryć, ani też świecić za nich oczami. Jak możemy przeczytać we wspomnianych już wytycznych, stojący za aplikacjami developerzy są za nie w pełni odpowiedzialni, wliczając w to wywiązanie się z panujących zasad oraz zgodność z przepisami prawa.
Ciekawostką jest, że za pośrednictwem dostępnych na iPhone'ach i iPadach emulatorów będzie można pobierać gry – oczywiście o ile twórcy tych aplikacji będą skłonni ponieść związane z tym faktem ryzyko i potencjalnie narazić się na pozwy ze strony wydawców.
Będąc już w temacie gier na systemie Apple, warto wspomnieć o usłudze subskrypcyjnej Apple Arcade, nad którą, zdaniem wielu osób developerów i studiów zajmujących się produkcją gier na iOS, ostatnimi czasy zbierają się czarne chmury. Uruchomiony w 2019 program początkowo zapowiadał się naprawdę optymistycznie, jednak już po upływie zaledwie kilkunastu miesięcy zaczęły pojawiać się pierwsze problemy, a kalifornijska korporacja zdecydowała się na skasowanie wielu obiecujących projektów.
Mimo tego, że wiele osób obawia się, jakoby Apple Arcade zmierzało wprost do grobu, niektórzy twierdzą, że firma pod wodzą Tima Cooka szykuje się do resetu swojej usługi i nawiązania konkurencji z Netfliksem, który ostatnimi czasy poświęca wiele uwagi grom, a w portfolio serwisu znalazło się nawet GTA: The Trilogy – Definitive Edition.
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.