CD-Action Newsy
24.09.2010
Często komentowane 225 Komentarze

Największe ZUO w historii gier to…

Największe ZUO w historii gier to…
Serwis GameSpot zorganizował wśród swoich czytelników głosowanie, w trakcie którego chodziło o to, by wyłonić najbardziej złą (w sensie demoniczno-diabolicznym) postać w historii gier. Wiemy kto wygrał. Kto?

Królowa Ostrzy Kerrigan z serii StarCraft.§

Komentarze? Zgadzacie się? A może jest ktoś, kto waszym zdaniem jest większym uosobieniem ZUA?

Czytaj dalej

225 odpowiedzi do “Największe ZUO w historii gier to…”

« Starsze komentarze
  1. menthos17 25 września 2010 o 08:26

    Szalony profesorek z RTCW na samym początku ;p

  2. Cyrec 25 września 2010 o 08:34

    Kerrigan imo nie jest taka zła, tylko dobrze reklamowana.

  3. krystek202 25 września 2010 o 09:27

    a mi sie ta gra nie podoba

  4. Darkstar181 25 września 2010 o 09:27

    Bobby Kotick, to jest największe zło w historii gier.

  5. Yilmaz 25 września 2010 o 10:08

    Piramidoglowy z Silent Hill 2 🙂

  6. Kronos 25 września 2010 o 10:11

    Diablo. Just Diablo. End. A Kerrigan to zimna… ;p

  7. Soutys 25 września 2010 o 10:52

    Kerrigan zawdzięcza zwycięstwo głównie akcji Husky’ego, który na swoim kanale zaapelował do graczy by na nią głosowali. |Miałem poważne rozterki, czy nie powinienem jednak zagłosować na Vadera, który był drugim finalistą, ale ostatecznie Królowa wygrała ;]

  8. krzywySTEFAN 25 września 2010 o 11:26

    Zły grzybek z Super Mario Bross

  9. Shaerial 25 września 2010 o 11:59

    Może ten „esowaty” klocek z tetrisa. Ja nigdy go nie lubiłem. Ew. wroga paletka w pongu.

  10. bart-2pl 25 września 2010 o 12:21

    hmm .. jak dla mnie duszki z pac-mana

  11. UncleKaNe 25 września 2010 o 13:24

    Cyberdemon oczywiście. 🙂

  12. MantroX 25 września 2010 o 14:59

    Mało brakowało, a byłby finał Joker vs Vader – 2 postaci, które w ogóle nie powinny brać udziału, ze względu na filmowy/komiksowy rodowód.

  13. Adamnus 25 września 2010 o 15:12

    A o Rogatym Rozpruwaczu zapomniała gawiedź!? oj dawno nie robił rajdu na powierzchnie więc się kompania rozpuściła i byle baby boi 😉

  14. CaliforniaRepublican 25 września 2010 o 15:21

    SHODAN 🙂

  15. Skipperos 25 września 2010 o 17:05

    Na pierwszy rzut oka można przestraszyć się bohaterki Mirror’s EdgeOsobiście oprócz Maga Kulturysty z Drakensang: The dark Eye nie przypominam sobie nikogo

  16. StaryWyjadacz 25 września 2010 o 23:10

    Największe zuo to bohaterowie z serii Blood i Carmageddon, takie że nikt nie chce zrobić nowej części buu 🙁

  17. Marcus93 26 września 2010 o 05:19

    te biedronki są „ZUE” O.O

  18. Eglab 26 września 2010 o 10:07

    Kottick 😉 A zaraz za nim SHODAN.

  19. Aldar22 26 września 2010 o 11:33

    G-Man z serii Half-Life. Najbardziej zła postać, o której nic nie wiadomo.

  20. skoorek11 26 września 2010 o 14:24

    najwieksze ZUO to… Uwe Boll 😀

  21. Tribe 26 września 2010 o 15:04

    Hurra zasłużone zwycięstwo ^^. To prawda, że w dużej mierze dzięki Husky’emu, ale należy się. A Darth Vader nawet nie jest postacią pierwotnie pochodzącą z gry, więc chyba nie powinno być dyskusji.

  22. maxxkazimieszko 27 września 2010 o 11:30

    Kerrigan po „konwersji” w Królową stała się częścią roju; nazywanie jej „złem” to jak mieć pretensje do rekina, że odgryzł komuś nogę…

  23. TADEX 27 września 2010 o 14:06

    największe ZUO to RAMBO !!!

  24. Pumeks 30 września 2010 o 14:20

    Co wy macie do tych nieszczęsnych biedronek?Po prostu robią swoje…

  25. agnessailormoon 30 września 2010 o 19:12

    Czy możecie zostawić naturę w spokoju ? Natura w przeciwieństwie do nas nie jest zbereźna, a największe zło to ludzkość-zaraza przenoszona drogą płciową. Prędzej czy później Bóg się nas pozbędzie, ale będzie to bardzo bolesne, bo część przeżyje, a będzie musiała przejść tragedię, żeby się nauczyć zachowywać ;p

« Starsze komentarze

Dodaj komentarz