Need for Speed Mobile znowu wyciekło. Tym razem 18 minut gameplayu

W serii Need for Speed cały czas coś się dzieje. Ostatnio mieliśmy premierę nowej odsłony, Unbound. Tyle że choć Otton w swojej recenzji uznał, że powinniśmy ją docenić, tak gracze woleli „starego” dobrego Heata. Electronic Arts się nie poddaje i zapowiedziało nową zawartość. Ale to nie jedyne nowości. Chociaż w sumie chiński spin-off serii też nie jest niczym nowym – w takim sensie, że mówi się o nim już w zasadzie od dawna. Nawet prawie równo rok temu też pisałem o wycieku gameplayu. Tamtego niestety obejrzeć już nie możecie (a przynajmniej nie na Reddicie), ale jeśli zastanawiacie się, jak gra wygląda teraz, no to słuchajcie, mam dobre wieści.

Na YouTube'owym kanale użytkownika NFSLYY pojawiło się nieco ponad 18 minut rozgrywki z nadchodzącego Need for Speed Mobile – jak się można domyślić, przeznaczonego na nasze smartfony. Możemy tu już zobaczyć grę bez żadnego znaku wodnego, więc najprawdopodobniej nie jest to fragment rozgrywki z buildu testowego. Zakładając przy tym, że materiał jest prawdziwy.

Reakcje graczy są dość mieszane. Jedni twierdzą, że to wygląda jak Asphalt 9, tylko w otwartym świecie. Drudzy, że to mieszanka NFS Unbound i Heat. Jeszcze inni narzekają na oprawę graficzną, a kolejni twierdzą, że przecież wygląda dobrze. Jak na obecny etap chyba nie udało się dogodzić szerszemu gronu, za to z tego, co zauważyłem, mało kto cieszy się ze względu na taki wybór sterowania. Chyba tylko w tym faktycznie gracze się zgadzają – że w Need for Speed No Limits (innej mobilce z serii) było to rozwiązane lepiej.