Need for Speed Unbound: Dymy, iskierki i graffiti w krótkim zwiastunie

Pozwolę sobie na osobistą teorię. “Spider-Man: Uniwersum” odmieniło branżę i nikt mi nie powie czy nie napisze, że twórcy najnowszego Need for Speed, nie spojrzeli się na dzieło Sony i nie stwierdzili: “Okej, to jest super, lećmy w street art”. W Unbound panują bardziej chaotyczne ruchy kamery, po ekranie latają graffiti, maźnięcia kredkami, pisakami czy sprejami, chętniej kieruje się ku komiksom, choćby miał je reprezentować głównie kreskówkowy cel-shading.
…oooraz dodatkowe efekty w postaci dymów, iskier czy wręcz skrzydeł wyrastających z drzwi w razie wyskoczenia w powietrze. Ku chwale jeszcze większej barwności stylistyki czy personalizacji multiplayerowej zabawy. Miło to wygląda w najnowszym, półminutowym trailerze.
Jeśli zaś ktoś uważa, że będzie mu to zasłaniać widok w skądinąd wciąż dynamicznej ścigałce, twitterowe konto Need for Speed przygotowało dla niego odpowiedź – jakby od początku wiedziano, że to będzie dość kontrowersyjny aspekt.
Tak, można wyłączyć te efekty. Właściwie to możecie ich w ogóle nawet nie wybierać. Tak jak każdej innej części auta.
Gra pojawi się 2 grudnia tego roku na pecetach, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Need for Speed Unbound: Dymy, iskierki i graffiti w krótkim zwiastunie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cóż….. noooo ta gra nie jest dla fanów serii tylko w sumie….. sam nie wiem dla 12 latków?? bo tylko im będzie się podobać taka stylistyka.
Zastanawiam sie, jak zatem sportretowalbys fanow serii. Przypominam, ze mowimy o Need for Speed.
Brak fabuły lub jakaś znikoma nie licząca się, System Tuningu mega zaawansowany że można przerobić Prawie wszystko z kokpitem i komorą silnika włącznie i nie 3 części na krzyż do każdego segmentu tylko tak ze 30 stopniowo odblokowywane Soundrack to połączenie Hihhopu Rocka i muzyki Elektronicznej Nocą nielegalne wyścigi z Policją obławy jak w nostwanted a w dzień Lekalne jak w heat w miarę dobry model jazdy i wuala mamy ddobry przepis na wskrzeszenie Undergrounda bez krinchowej fabuły dla Hipsterków czy Jakichś Animowych niepotrzebnych efektów. AA i też aby dodano klasyczne ikoniczne Auta takie jak Toyota supra mk 4 czy Mitsubishi Evo 4 5 i 6 czy Audi RS 2 Audi Quattro czy Hondy cyvic mk 6 7 i 5 czy s 2000.
Tylko dzieci mogą lubić kolory i przerysowane efekty. Ja jestem dużym dorosłym. Gram tylko w trylogię Gears of War i oglądam tylko filmy Zacka Snydera, przeznaczone dla najdojrzalszych spośród ludzi.
Erm, Fanboj, chyba sie nie zrozumieliśmy do konca – pytalem o twoja charakterystyke fana serii, nie wiem co ta lista/przepis ma z tym wspólnego.
Grałem w większość nfs-ów i były części gdzie motywem były super auta, były gry z pościgami policyjnymi, bez policji, przegląd przez historię marki Porsche, tuning ala szybcy i wściekli, legalne wyścigi (Prostreet). Ba, seria nawet musnęła o symulator w Shift. Jestem fanem i jeśli miałbym nakreślić czym jest NFS, to najlepiej mi pasuje przystępne zręcznosciowki, które mają trafić do masowego odbiorcy i w tym celu podążają za trendami. W Unbound nie podoba mi się za bardzo ten anime styl, ale nie powiedziałbym że odstaje od serii. Chociaż w ruchu gra wygląda fajnie
…i jeszcze żeby robiło wziuum i był ogień i tratatatata budysz i żeby dało się tak szybko jeździć jak jeszcze się nie dało i wszystko można było zmieniać i żeby było Ferari i Lambordzini i policja jak w GTA i pościgi jak w Mostwanted i strzelanie z pistoletów jak w calofduty i żeby nie trzeba było do szkoły chodzić
Przynajmniej ta gra ma jakiś styl. Nie podoba mi się ten styl podobać i nie jest on oryginalny ale ani on nie musi mi się podobać ani nfs nigdy nie był oryginalny w swoich stylach. Most Wanted był zrzynką ze stylistyki Hollywood ówczesnego. Więc ogólnie oceniam na plus ale od EA i tak nie kupie z zasady.
Jestem fanem serii i totalnie jaram się tą stylistyką, coś zupełnie nowego.
Po raz pierwszy od czasów Most Wanted’a jestem pod wrażeniem nowego NFS’a 🙂
Byłem fanem serii do czasów Porsche, która to do dzisiaj pozostaje moją ulubioną częścią. Zagrałem jeszcze w Underground 1 i 2 ale to już był niewłaściwy kierunek. Shift 1 i 2 ponownie trafiły w moje gusta ale to była jednak inna formuła. Po raz pierwszy od dawna znowu zainteresował mnie sobą NFS właśnie tą zmianą stylistyki.