Need for Speed Unbound: Twórcy nie porzucają gry i świętują 30-lecie marki
Need for Speed Unbound planuje przez przynajmniej rok dostarczać fanom ciągłej zabawy. Lepiej późno niż wcale.
Criterion Games, pomimo że ciągle pracuje nad kolejną odsłoną Need for Speeda, nie zapomina o swojej poprzedniej produkcji, chociaż pewnie nikt by się za to nie obraził. Tak się składa, że w tym roku mija okrągłe trzydzieści lat od zapoczątkowania tej legendarnej marki. Z tej okazji twórcy postanowili uhonorować jubileusz w Need for Speedzie Unbound. Tak swoją drogą… Ktoś jeszcze w tego NFS-a gra?
Co dokładnie przygotowali twórcy? Roadmapę, która prezentuje najbliższe 12 miesięcy zawartości. Będzie ona podzielona na cztery tematyczne „tomy”, które będą nawiązywać do najbardziej kultowych podserii marki. Do tego otrzymamy za każdym razem przepustkę sezonową, zarówno darmową, jak i opcję dla graczy, którzy nie przejmują się wydawaniem pieniędzy na gry. Pierwsza z nich zaoferuje 45 poziomów zawartości, wersja premium 30 dodatkowych.
To nie wszystko, co trafi do ostatniego Need for Speeda. Criterion doda do gry dwa nowe, w pełni konfigurowalne samochody oraz garść świeżych elementów kosmetycznych. No i oczywiście błędy – te zostaną naprawione.
Czy ktoś jeszcze pamięta o NFS Unbound i zapowiedzi twórców przekonały go do powrotu lub odpalenia dzieła pierwszy raz? W takim razie zrobicie to na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S. Produkcję znajdziecie również w Game Passie.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.