Need for Speed: Underground 2 z obsługą RTX powoduje opad szczęki

Długie serie gier, które doczekują się masy odsłon, mają do siebie to, że wielu graczy woli te starsze tytuły. Nawet po upływie wielu lat. Albo szczególnie wtedy! Trochę zakosztowało tego niedawno wydane Need for Speed Unbound, do którego pojawiła się nowa zawartość. Otton uznał, że to ścigałka, którą trzeba docenić, jednak duża promocja na NFS Heat przyciągnęła do starszej części trzykrotnie więcej graczy na Steamie. Masa graczy chciałaby też dożyć premiery remake'u Need for Speed: Underground 2, ale EA chyba nie jest w humorze do spełniania życzeń. Tak już od kilkunastu lat nie jest.

Ale może chociaż da się coś na to częściowo poradzić. Albo sprawić wrażenie, że się poradziło. I znowu tam, gdzie EA nie chce brudzić sobie rąk, moderzy urabiają się po łokcie. Dlatego dopóki nie doczekamy się premiery remake'u Undergrounda 2, dopóty będziemy mogli korzystać z oryginału wzbogaconego o moda dodającego obsługę RTX Remix... o ile ten w końcu się ukaże (więcej na temat tego narzędzia przeczytacie TUTAJ). Aktualnie jego data premiery nie jest znana, a pojawiające się na koncie modera filmy to jedynie testy. Za to wyglądają naprawdę dobrze. Aż się może łezka w oku zakręcić. Porównanie tej wersji z oryginalną znajduje się poniżej, ale zaznaczam, że po prawej widać oryginał na niskich ustawieniach graficznych.

Mod nie jest jeszcze idealny i poza samym wpływem na ogólny wygląd gry dobrze by było jeszcze dopracować rzeczy związane z samym działaniem. Dobrze widać to po znikającym świetle (np. latarni), kiedy już gracz je minie. Spowodowane jest to najpewniej chęcią jak największego zaoszczędzenia zasobów przez twórców, co w przypadku zmodowanej wersji mogłoby być zwyczajnie uciążliwe. No, chyba że tutaj pomogłoby zwykłe ustawienie najlepszej możliwej grafiki.

A jeśli to dla was za mało, to zachęcam do śledzenia innego fanowskiego projektu, zakładającego remaster Underground 2 na Unreal Engine 5. Parę dni temu ukazał się nowy film ze sporą aktualizacją (wszystko w opisie).