Neverwinter Nights dostało nowy dodatek po ponad 20 latach. Doom of Icewind Dale starczy nawet na 15 godzin

Ostatnimi czasy wokół Neverwitnter Nights dzieje się zaskakująco dużo, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że gra ma już na karku 23 lata. Do jej odświeżonej edycji wyszła w tamtym miesiącu sporych rozmiarów aktualizacja, a nieoficjalnie mówi się o remasterze drugiej części serii i to nie bezpodstawnie. Równie niespodziewanie ukazała się także informacja o nowym dodatku do Neverwinter Nights, który… jest już dostępny.
Zupełnie znikąd na Steamie pojawiła się wzmianka o Doom of Icewind Dale i nie była to wyłącznie zapowiedź, a informacja o wyjściu dodatku. Ostatnie oficjalne rozszerzenie (nie licząc kampanii przygotowanych przez Ossian Studios na potrzeby Neverwinter Nights: Enhanced Edition) wyszło w 2003 roku, kiedy to pojawiło się Hordes of the Underdark. Za Doom of Icewind Dale odpowiada przede wszystkim Luke „Alazander” Scull, moder z wieloletnim doświadczeniem z projektami w świecie Neverwinter Nights, który pracował również z Ossian Studios.
Doom of Icewind Dale jest dość obszerne w treść: 14 obszarów do odkrycia, 5 kolejnych towarzyszy, kilkanaście nowych potworów do ubicia i świeża ścieżka dźwiękowa, co w sumie ma przełożyć się na 10-15 godzin rozgrywki. Budzimy się w tytułowym Icewind Dale (konkretniej mówiąc – w obszarze Dziesięciu Miast), nie wiedząc, jak tam właściwie trafiliśmy, musimy zmierzyć się z tajemniczą siłą zagrażającej Icewind Dale. Wszystko to jest kontynuacją opowieści, których doświadczyliśmy w oryginalnej kampanii, jak i dwóch dodatków (Shadows of Undrentide i Hordes of the Underdark) oraz kampanii wspomnianego Ossian Studios.

Nie jest to też koniec nowych przygód w Neverwinter Nights, ponieważ Doom of Icewind Dale ma być zaledwie ich początkiem. Nowy dodatek jest wstępem do większej kampanii The Blades of Netheril przygotowywanej przez Sculla. Jak opisuje ją na swoim Patronite, będzie składać się z siedmiu części i długość jej przejścia ma wynieść przynajmniej 60 godzin. Obecnie nie ma żadnych informacji o tym, kiedy moglibyśmy spodziewać się kolejnego rozdziału The Blades of Netheril.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Neverwinter Nights dostało nowy dodatek po ponad 20 latach. Doom of Icewind Dale starczy nawet na 15 godzin”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ta mapka budzi wiele pięknych wspomnień z grania w Icewind Dale i czytania Drizzta. Zawsze lubiłem te mroźne obszary Doliny Lodowego Wichru.
Ale to: „Stripped of their recent memories and left to die by a mysterious power,” to jakże oryginalna koncepcja fabularna. Amnezja! Czegoś takiego jeszcze w growych fabułach nie mieliśmy!
Poza tym naprawdę nie wiem czy Dolina na silniku NWN1 będzie wyglądać choć w ćwierci tak dobrze, jak do dziś wyglądają lokacje w Icewind Dale 1-2.
Jest słaby i wiele zapomniał, ale żyje!
Za darmo bym w to może ciupnął, a tak to…
Nawet nie 40 zeta, więc tragedii nie ma.