Nie możecie znieść klimatu walentynek? Opera GX przychodzi z pomocą
Na samym początku warto zaznaczyć, że wtyczka umożliwiająca „odwalentynkowanie” Internetu dostępna jest tylko i wyłącznie na przeglądarkę Opera GX. Użytkownicy Google Chrome, Microsoft Edge i im podobnych będą musieli się obyć smakiem lub zainstalować twór norweskiej firmy. Heartblocker, bo taką nazwę nosi rzeczony dodatek, jest dostępny do pobrania w pełni z darmo w tym miejscu.
Heartblocker
Heartblocker dostępny jest w dwóch wersjach. Pierwsza z nich z pewnością przypadnie do gustu osobom, które po prostu mają dość wylewających się z ekranu odcieni różu. Drugą z kolei powinni zainteresować się ci, którzy najchętniej wymazaliby dzisiejsze święto z kartek kalendarzy, a na jego miejsce ustanowiliby Dzień Wszechogarniającego Mroku i Przytłaczającego Smutku™.
Domyślne działanie wtyczki polega na „wyssaniu” różowego koloru z grafik, w wyniku czego zostają one szare i wyblakłe. Ponadto, obrazy przedstawiające sytuacje i przedmioty powszechnie kojarzone z walentynkami są blokowane i zastąpione eleganckim napisem „Heartblocked”. Jakby tego było mało, kwiecisty język zastąpiony zostanie przez bardziej zwięzły i przyziemny, pozbawiony swojej „romantycznej” otoczki.
Jeśli jednak powyższe funkcje są dla was niewystarczające i chcielibyście pójść o krok dalej, warto rozważyć uruchomienie trybu EMO. Oferuje on wszystko to, co domyślny tryb Heartblockera, tylko że podkręcone do maksimum i przyprawione szczyptą goryczy, smutku i poczucia ulotności życia.
Oprócz niemal całkowitego wyzucia witryn z kolorów, podczas surfowania po sieci będzie towarzyszył nam nieustający deszcz widoczny na ekranie monitora, wpasowując się przy tym idealnie w obecną pogodę.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Nie możecie znieść klimatu walentynek? Opera GX przychodzi z pomocą”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czy macie jakieś układy z benchmark.pl? Bo zauważyłem, że wstawiacie identyczne newsy.
Odwalentynkuj się od walentynków. Spaniałe święto. Co roku spędzam z Nadją i Sonją w przybytku Bromora. Swoją drogą, czy da się odwalentynkować tych ludzi za oknem? Drażni mnie ich szczęście. Fujka.
Nieźle