Nie przecierajcie ekranów. Hollow Knight: Silksong otrzymał dokładną datę premiery
Przez 6 lat można zrobić bardzo wiele, ale można tym solidnie wkurzyć setki tysięcy ludzi na całym świecie. Hollow Knight: Silksong zapowiedziano w odległym 2019 roku. Wkrótce później pojawiło się kilka krótkich materiałów, a potem nastąpiła długa cisza, przerwaną w 2022 informacją o współpracy z Microsoftem i premierze w Game Passie. Następnie Team Cherry nie pokazało właściwie niczego znaczącego aż do teraz, kiedy to zapowiedziano, że na Gamescomie pojawi się wersja demo, z kolei na samym Opening Night Live dostaliśmy jasne potwierdzenie premiery jeszcze w tym roku. Powiem więcej: wygląda na to, że wytęsknieni fani otrzymają to, na co tak długo czekali o wiele szybciej, niż przyzwyczaiły nas podobne deklaracje.
Jakkolwiek dziwnie jest to pisać po tylu latach, to Hollow Knight: Silksong wyjdzie już za 2 tygodnie. Premiera już 4 września na peceach, PlayStation 5, PlayStation 4, Xboksach Series X|S, Xboksach One i Nintendo Switchu oraz Switchu 2. Oto czego można się spodziewać w samej grze:
Hollow Knight: Silksong pozwoli nam pokierować uwięzioną i przeniesioną do zupełnie innego miejsca Hornet. Podczas przemierzania zupełnie nowych krain na drodze staną nam hordy owadów oraz innych bestii – mowa o 150 nowych przeciwnikach, a także ponad 40 bossach. Oczywiście nie samą robacze królestwa żyją, dlatego w przerwach od okładania wrogów będziemy rozwiązywać zapewne niełatwe zagadki, często oparte na umiejętnościach akrobatycznych protagonistki. Wszystko to w charakterystycznym stylu graficznym, który jest równie przygnębiający, co intrygujący i, naturalnie, z akompaniamentem urzekającej muzyki Christophera Larkina.
Oczywiście, że Hollow Knight: Silksong jest pozornie zwykłą metroidvanią, którymi rynek jest obecnie regularnie zalewany. Żeby w pełni docenić ten sequel, bardzo polecam sięgnąć po pierwowzór z 2017 roku – nie bez powodu jest to produkcja już kultowa. Hollow Knight nie trzyma za rękę, bywa przesadnie wymagający i czasami ciężko nadążyć za fabułą, jednak ostatecznie to doświadczenie warte sprawdzenia. Pewnie niewielu nowych graczy znajdzie w sobie siłę, by dotrzeć do końca albo chociaż spotkać bohaterkę Silksonga, która odgrywa ważną rolę w historii, ale ja połknąłem ten haczyk już przy pierwszej posiadówce na ławce w Dirtmouth, czego i wam życzę.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Nie przecierajcie ekranów. Hollow Knight: Silksong otrzymał dokładną datę premiery”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Olaboga, end of an era. Co następne? HL3?
Ciekawe czemu nie pokazali tego 19 sierpnia, tylko dzisiaj.
Na Game Awards trailery HL3, Bloodborne 2 i BG&E2 😅
Super ale mnie to nie kręci.