rek
23.02.2010
Często komentowane 14 Komentarze

Nintendo DS2: Japoński koncern patentuje konsolę przenośną z systemem force feedback

Nintendo DS2: Japoński koncern patentuje konsolę przenośną z systemem force feedback
Choć japońskie Nintendo niczego nie potwierdza (ani nie zaprzecza), ale nie trzeba być szczególnie domyślnym, by wpaść na to, że gdzieś w laboratoriach japońskiego powstaje nowa generacja jego przenośnej konsoli.

Roboczo nazwijmy ją Nintendo DS2, choć wcale nie jest pewne, czy japoński koncern nie wymyśli dla niej zupełnie innej nazwy.

Pisaliśmy już o plotkach o planowanych rzekomo Nintendo DS 2 czujnikach ruchu oraz procesorach, które miałyby trafić do tego urządzenia – a właśnie pojawiły się kolejne ciekawe informacje na ten temat.

Pod koniec stycznia Nintendo zaktualizowało swój patent z 2005 roku (dotyczący przenośnej konsoli do gier) o nowe rozwiązanie. Jakie? Force feedback. Nie chodzi jednak tylko o to, że konsola miałaby drgać, gdy np. gracz straci kilka punktów życia. Wniosek patentowy opisuje też inne mechanizmy – np. gdy gracz dotyka rysikiem postać znajdującą się w głębi ekranu, konsolka wibruje delikatnie, gdy jednak stuka taką, która znajduje się bliżej, moc wibrowania się zwiększa. Oczywiście fakt zmiany wniosku patentowego o niczym nie świadczy, ale nie byłoby większego sensu w powracaniu do dokumentów składanych ponad pięć lat temu, gdyby Nintendo nie chciało ich jakoś wykorzystać.

DS2 z czujnikiem ruchu i systemem force feedback. Zaczyna to brzmieć coraz bardziej ciekawie…

14 odpowiedzi do “Nintendo DS2: Japoński koncern patentuje konsolę przenośną z systemem force feedback”

  1. Choć japońskie Nintendo niczego nie potwierdza (ani nie zaprzecza), ale nie trzeba być szczególnie domyślnym, by wpaść na to, że gdzieś w laboratoriach japońskiego powstaje nowa generacja jego przenośnej konsoli.

  2. I tak będzie za drogie dla przeciętnego człowieka przez pierwsze kilka lat.

  3. Jak mocno cię wróg łupnie to konsola Ci z rąk wyleci 😀 Zobaczymy, choć jakoś nie wierzę że Nintendo zrobi taki krok naprzód.

  4. Przy Critical Hit’cie połamie palce! : O

  5. Mario Kart 2012: wypadasz z toru, a konsola drży jak oszalała, kopie prądem i wyrywa Ci paznokcie – aby doznanie było jak najpełniejsze 😛

  6. Poprawka: kopie w tyłek i wyrywa włosy. Wiecie, które.

  7. Obawiam się, że DS2 może mieć problemy przy walce np. z Iphonem, który moim zdaniem do gry nadaje się genialnie (choćby świetne Chinatown Wars) i ma duuużo tańsze gry. 30zł za największy hicior? Świetna cena!

  8. @Tressela – twój opis możliwości DS2 (wyrywanie paznokci, rażenie prądem) kojarzy mi się z jednym, ale pisać o tym nie będę, bo nie przystoi.

  9. tak, a przy wybuchu bomby wybucha ci konsola

  10. Jakoś mi iphone nie przypadł do gustu. Owszem, dźwięk, ekran i moc obliczeniowa jak najbardziej, ale ten input :/

  11. Cholera, Sergi gdzie nie spojrze same pesymistyczne opinie wydajesz, do wszystkiego podchodzisz naprawde sceptycznie, i czasami naprawde człowieka to denerwuje. Troche więcej wiary w twórców, przecież technologia idzie do przodu z coraz większym rozpędem i wszystko wskazuje na to że nie zatrzyma się póki jakaś większa katastrofa nie zrobi tego za nią.

  12. Jestem po prostu realistą 😉 Nie no, poważnie – Nintendo lubi oldschool. Nowe produkcje hołdują standardom stworzonym przez nich samych przed wieloma generacjami. Nie mówię że to źle, po prostu branża szuka nowych rozwiązań, podążą za trendami a Nintendo (poza wyjątkiem jakim jest pilot od Wii) w zasadzie stoi w miejscu.

  13. Wibracja, to coś czego zawsze mi brakowało (i cały czas brakuje) w PSP… ale DS’a i tak nie kupie, bo ma za małą moc obliczeniową i jest platformą dla casuali… Pozdrawiam!

  14. PS: Co ma oznaczać i przedstawiać zdjęcie do tego newsa?

Dodaj komentarz