No Man’s Sky: Spaczone planety i tajemnicze kryształy w nowej aktualizacji

Choć produkcja Hello Games kończy w tym roku 7 lat, twórcy nie przestają naprawiać tego, co nie działało zgodnie z obietnicami na premierę, jak również dodawać nowej zawartości. Nie minęły jeszcze 2 miesiące od czasu ostatniej, dość sporej aktualizacji, o której Wokulski pisał tutaj, a Sean Murray i spółka już dowieźli kolejną.

Ta, zatytułowana Interceptor, wprowadza zaskakująco dużo nowości. Pierwszą z nich są spaczone planety, pełne dziwacznych kryształów i strzegących je robotów. Po wylądowaniu, będziemy mieli okazję znaleźć nowe budynki, a także zupełnie nowe wyposażenie – warto wyróżnić unikatowy plecak odrzutowy oraz nową pelerynę.

Gdzieniegdzie natrafimy też na rozbite statki Strażników – tajemniczej, robotycznej rasy istot ze świata No Man’s Sky. Przy odrobinie szczęścia i po wykonaniu poświęconej wrakom misji, dodamy je do swojej kosmicznej floty. Wrogie maszyny nauczyły się także kilku nowych sztuczek (w tym niewidzialności) i otrzymały kilka nowych wariantów wizualnych.

Do tego Hello Games usunęło pokaźną liczbę bugów, których pełną listę znajdziecie w tym miejscu. Z kolei najważniejsze zmiany czysto gameplayowe podsumowuje opublikowany wczoraj zwiastun:

Z mniej istotnych, ale także ważnych nowości, warto wspomnieć o poprawkach w kwestii obsługi dynamicznej rozdzielczości na Xboksach, a także sporo usprawnień trybu VR. Wraz z ogłoszeniem, aktualizacja Interceptor stała się dostępna dla graczy na wszystkich platformach. Tak dawno nie grałem, że chyba czas pomyśleć o powrocie…