No Man's Sky z kolejną ambitną aktualizacją. Wsparcie dla PS VR2 i tony poprawek

Pamięta ktoś jeszcze w ogóle, kiedy No Man's Sky było symbolem oszustwa marketingowego na premierę? Ja niczym przez mgłę. Przez lata bowiem twórcy nie tylko odkupili się aktualizacjami przywracającymi tytuł do obiecanego stanu, ale i wręcz przeszli wszelkie oczekiwania grających. Mija 7 lat, a gra wciąż jest wspierana. Ostatnio ukazała się aktualizacja 4.0. Obiecano także wsparcie dla PSVR2 (nasze wrażenia z testów headsetu znajdziecie TUTAJ). Nadchodzi właśnie update 4.1, który je przyniesie; a także wiele więcej zmian...

Lista zmian w nowej aktualizacji, jak zawsze, jest imponująca.

Do gry zawitała nowa ekspedycja Utopii, w której podejmiemy się rekonstrukcji zapuszczonej planety Bakkin. Dodano nowy statek jako nagrodę za podjęte wysiłki. Nowe zakładki w dzienniku pozwalają na przejrzenie najbardziej nobliwych i wartych uwagi odkryć – najtarszych, najciekawszych, największych. 

Doszło obiecane wsparcie dla PlayStation VR2. W jego ramach zawiera się rozdzielczość 4K, pilotowanie statków nowymi kontrolerami, wibracje na twarzy oraz ogólny remont gameplayu w wirtualnej rzeczywistości. I tona drobnych poprawek „jakości życia” – także dla większości grającej na płaskich ekranach. Można od teraz dostosować pod siebie masę szczegółów, włącznie z tym, czy nasza postać ma się poruszać po lewej, czy po prawej stronie.

Graficznie jest co wymieniać. Pojawiło się ulepszone HDR, efekty cząsteczkowe czy optymalizacja ładowania w przypadku występowania dużej liczby baz w okolicy. Także użytkownicy Switcha mają powody do radości: od teraz mogą sterować ruchem (podobnie zresztą jak posiadacze PlayStation) oraz brać udział w misjach Nexusa.

No Man's Sky w PS VR2

Pojawiły się także nowe opcje dostępności.