Nowy przeciek ze Star Wars Eclipse. Kolejny trailer produkcji nie jest już tak odległy?
Po wielu miesiącach kompletnej ciszy znowu mamy parę drobnych informacji dotyczących nadchodzącej gry Quantic Dream.
Star Wars Eclipse to, jak się wydaje, produkcja powstająca w wielkich bólach. Pierwszy jej trailer zobaczyliśmy w 2021 roku i choć zwiastun od razu zrobił spore wrażenie, to Quantic Dream od tamtej pory nie uraczyło nas żadnym dodatkowym zwiastunem. Brakuje też po prostu jakichkolwiek informacji dotyczących gry, a jedyne wiadomości, jakie do nas docierają, zazwyczaj odnoszą się do sytuacji w studiu twórców Detroit: Become Human. W ubiegłym roku dowiedzieliśmy się na przykład, że z ekipy tworzącej Star Wars Eclipse odszedł główny scenarzysta produkcji, Adam Williams.
Na szczęście developerzy uspokoili nas niedawno, że gra wciąż powstaje, co potwierdził teraz serwis MP1st, który dotarł do intrygujących grafik koncepcyjnych. Przedstawiają one różne postacie, które, jak można się domyślać, odegrają ważną rolę w fabule produkcji. Przede wszystkim chodzi tu o dwie ostatnie grafiki. Jak bowiem podaje MP1st, pliki zawierające rysunki obu postaci zostały nazwane jako odpowiednio Jotraaaz Kammzzzek i Travis.
zdjęć
W oczy rzucają się też niewątpliwie grafiki, na których można zobaczyć przedstawiciela rasy gungan, a ta oczywiście automatycznie kojarzy się z Jar Jarem Binksem. Niestety, jak wspomniałem, informacji dotyczących Star Wars Eclipse wciąż jest jak na lekarstwo i możemy jedynie spekulować co do tego, kim dokładnie będą ukazane postacie. Pozostaje wierzyć w to, że skoro pojawiają się teraz chociaż drobne przecieki, to może nie jesteśmy już tak daleko od premiery albo chociaż kolejnego trailera gry, jak niektórzy się tego obawiali. Przypomnijmy, że Tom Henderson podawał dwa lata temu, iż ze względu na problemy w Quantic Dream Star Wars Eclipse może ukazać się dopiero w 2026 roku lub nawet później. Być może jednak oznacza to, że dostaniemy wkrótce nowy zwiastun produkcji, który wreszcie pokaże nam samą rozgrywkę.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.