rek

Nowy raport GDC ujawnia ogromną skalę zwolnień oraz rozwoju AI. Aż 11% ankietowanych straciło pracę w samym 2024 roku

Krzysiek "Gwint" Jackowski
Miejmy nadzieję, że 2025 będzie nowym otwarciem dla gamedevu.

Początek nowego roku przynosi zawsze czas rozliczeń ostatnich dwunastu miesięcy. Ostatnio opisywaliśmy rozwój i rosnącą potęgę chińskiego rynku na zachodzie, a to było tylko jedno z wielu zagadnień, jakie przygotowała firma Epyllion w ramach analizy ostatnich kilkunastu lat. Nieco skromniejszy, lecz równie istotny raport przygotowało Games Developer Conference. Dokument przygotowany wspólnie z firmą analityczną Omdia porusza kwestię zwolnień w gamedevie oraz poszczególne stanowiska twórców gier na najgorętsze branżowe tematy. Obie firmy przebadały ponad trzy tysiące osób, a wyniki przynoszą bardzo interesujące wnioski.

https://twitter.com/Official_GDC/status/1881749131288297983

Ponad 11% twórców zostało zwolnionych w samym 2024 roku, a najbardziej pokrzywdzoną profesją byli scenarzyści, quest designerzy, ogólny dział odpowiedzialny za narrację w grach. Stanowią oni 19% wszystkich zwolnionych. Po drugiej stronie wykresu znajdziemy natomiast pracowników odpowiedzialną za biznesową oraz finansową działalność firm. Ta grupa zawodowa ucierpiała najmniej, stanowiąc zaledwie 6% zwolnionych.

Zwolnienia w branży nie dotykają jedynie samych zainteresowanych, lecz też współpracowników i znajomych. Aż 41% respondentów stwierdziło, że fala zwolnień bezpośrednio wpłynęła na ich pracę. 29% oznajmiło, że redukcje wpłynęły na najbliższych współpracowników, a 18% było świadkiem zwolnień wśród innych zespołów. 4% ankietowanych przyznało się, iż zostało zwolnionych z powodu zamknięcia firmy.

Twórcy coraz bardziej niechętni wobec AI

Coraz częściej społeczność, ale też i sami twórcy gier, otwarcie mówią o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w procesie produkcyjnym oraz o roli, jaką ma do spełnienia. Nieco mniej wspomina się jednak o nastrojach pracowników względem tej technologii, a wedle raportu GDC rośnie coraz większe niezadowolenie.

Ponad połowa, bo 52% respondentów, odpowiedziała, że pracowała w firmach, które wdrażały AI, a 36% aktywnie wykorzystywała generatywne narzędzia w swojej pracy. Sztuczna inteligencja najprężniej funkcjonowała w biznesie i finansach, produkcji gier, a także działach odpowiedzialnych za marketing – kolejno 51, 41 oraz 39 procent.

Pomimo szerokiego wykorzystania rośnie jednak niezadowolenie z obecności AI w procesach kreatywnych. Twórcy gier podnoszą, że prężny rozwój sztucznej inteligencji niesie za sobą coraz powszechniejszą kradzież własności intelektualnej, spadek jakości treści, które zostały przez AI wygenerowane, co wiąże się także z ogromnymi pokładami energii wykorzystanej do jej stworzenia. Takie stanowisko podziela 30% ankietowanych, co jest dwunastoprocentowym wzrostem względem poprzedniego raportu. I choć nadal jest to mniejszość, to warto pochylać nad wspomnianą kwestią, gdyż kwestie prawne nadal są w tej kwestii bardzo dziurawe.

Dodaj komentarz