Nowy rekord graczy Robloksa. Przy tej grze najlepsze wyniki na Steamie to pikuś
Usiądźcie, jeśli stoicie. Robloksowa gra Grow a Garden, sympatyczny symulator farmy sprzed kilku miesięcy, doczekała się nowego szczytu popularności. Jednocześnie bawiło się w nią… 11 milionów graczy. To znacznie więcej niż w topowych stu grach Steama razem wziętych.
Jeżeli jeszcze nie jesteście przekonani co do ogromu tej liczby, pozwólcie, że przywołam rekordy gier dostępnych na Steamie. Najwięcej graczy jednocześnie w historii zdobyła gra PUBG: BATTLEGROUNDS – dokładnie 3 257 248 osób. Drugie miejsce należy do Black Myth: Wukong, przy którym bawiło się 2 415 714 graczy. Podium zamyka Palworld z 2 101 867 użytkownikami w tym samym czasie. Żadna z tych gier nie zdobyła jednocześnie nawet połowy graczy – a dwie nawet jednej czwartej! – którzy mieli włączone Grow a Garden w sobotę 31 maja.
Trudno uwierzyć, że Grow a Garden powstało w kilka dni i zostało stworzone przez szesnastolatka. Później grę zauważyły oczywiście Robloksowe szychy – DoBig Studios i Janzen Madsen. Tym sposobem ekipa odpowiedzialna za tytuł rozrosła się, a wraz z nią rozkwitło także niepozorne Grow a Garden.
Bez wątpienia wynik jest imponujący, ale pojawiają się wątpliwości co do jego autentyczności. W zeszłym roku ukazał się raport Hindenberg Research, według którego liczba graczy Robloksa jest notorycznie zawyżana, aby wprowadzić w błąd akcjonariuszy. Firma korzystnie nie wspomina bowiem o fakcie, że duża część użytkowników gry to po prostu boty służące do nabijania punktów, pieniędzy i tak dalej.
Oprócz tego warto wspomnieć, że raport ten mówi także o niebezpieczeństwach, jakie czekają dzieci w tej ponoć przyjaznej dla nich grze. Na graczy Robloksa czyha mnóstwo nieodpowiednich treści, a przez luźną moderację przypadki wykorzystywania najmłodszych są nagminne.
O patologiach Robloksa dowiecie się więcej z filmu na ten temat na kanale CD-Action.
Jeśli nie jesteście fanami modelu Robloksa, możemy mieć dla was złe wiadomości – tak właśnie może wyglądać GTA 6 Online. Warto jednak zaznaczyć, że będzie to raczej gra dla dorosłych, a więc kwestia moderacji treści nie będzie aż tak paląca.