Ornitologiczny problem w Kingdom Come: Deliverance rozwiązany. Warhorse odpowiedział
Redakcja CD-Action poprosiła o komentarz odnośnie do ptaka, którego temat obleciał ostatnio kawałek internetu.
Aby w pełni przedstawić wam treść tej wiadomości, potrzebujecie kontekstu. Na Wykopie jeden z użytkowników o pseudonimie iErdo zauważył, że w Kingdom Come: Deliverance w lesie słychać ptaka, który nie pojawił się w tej części Europy w czasie wydarzeń z gry. Na dowód iErdo wrzucił również filmik z rozgrywki, na którym słyszymy wspomnianego ptaka.
iErdo napisał również, że Warhorse nie odpowiedział na jego maile. Sprawa jest pilna, więc postanowiliśmy pomóc i skontaktować się ze studiem. Odpowiedział nam Tobias Stolz-Zwilling, PR-owiec Warhorse’a, i jasno wyjaśnił całą sytuację przedstawioną przez użytkownika Wykopu.
Na wstępie powiedział, że zdecydowana większość dźwięków w Kingdom Come: Deliverance oraz jego nadchodzącej kontynuacji została wykonana ręcznie lub samodzielnie przez Vojtę Nedvěda oraz Matouša Vernera, inżynierów dźwięków.
Nagrali wszystko co mogli – od pocierania kamieniami (otwarcie/zamknięcie ekwipunku) po puszczanie bąków w bali. Czasami musieli szukać alternatyw. Na przykład znalezienie i użycie prawdziwego trebusza (machiny miotającej) jest dość trudne, więc użyliśmy dźwięku starej i otwierającej się drewnianej bramy. Tak samo z dźwiękiem łamania kości – tutaj klasycznie korzystano z warzyw.
Przechodzimy do głównego tematu tej wiadomości, czyli palącego problemu ornitologicznego.
Jeśli chodzi o dźwięki ptaków lub otoczenia, nasi inżynierowie zrobili to, co zawsze. Wyruszyli do prawdziwego czeskiego lasu, aby uchwycić autentyczne nagrania panującej tam atmosfery. To prawda – obecna różnorodność ptaków jest większa niż w 1403 roku. Nasi dźwiękowcy spodziewali się, że ornitologowie zgłoszą się wcześniej, ale tak się nie stało… Nie było jednak możliwości odfiltrowania konkretnych ptaków, jednak do KCD2 nagrali oni od nowa ekskluzywne dźwięki do wszystkiego – lasów, pól, bagien, broni, łuków, broni prochowych… oraz kilku niespodzianek, których nie chcę jeszcze zdradzać.
iErdo musi koniecznie zagrać w Kingdom Come: Deliverance 2 i dać znać, czy problem dalej występuje. Druga część przygód Henryka ukaże się 11 lutego na PC, PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S. Zachęcamy również do zapoznania się w pierwszymi wrażeniami UV-a, który jest spokojny o jakość sequela.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl