Outcast – A New Beginning: Nowy zwiastun sequela kultowej gry z 1999 roku
Dwadzieścia lat po tym, jak gra Outcast rozwinęła gatunek gier z otwartym światem, jej główny bohater powraca na planetę Adelpha w długo oczekiwanym sequelu.
Podczas THQ Nordic Digital Showcase mieliśmy okazję zobaczyć nowy zwiastun Outcast – A New Beginning zapowiedzianego w 2021 roku. Protagonista Cutter Slade zostaje wskrzeszony przez wszechmocnych Yodów, aby pomóc zniewolonemu społeczeństwu Talan. Raz jeszcze musi on spróbować ocalić planetę.
Wciel się w byłego amerykańskiego komandosa, którego cierpki humor nie zmienił się od lat 90. ani na jotę. Zmienił się jednak świat wokół bohatera – co wpłynie także na niego samego.
Gracze otrzymali obiecujące wieści. Będą mogli brać udział w rozgrywanych w szybkim tempie bitwach przeciwko oddziałom robotów w trzecioosobowej przygodowej grze akcji z otwartym światem. Nieco starsi przypomną sobie, jak widzieli to swoimi oczami przed 24 laty, natomiast młodsi będą mogli w końcu na nowo poznać historię gry, która miała ogromny wpływ na gatunek gier z otwartym światem.
W opisie dystrybutora czytamy, że tytuł zaoferuje możliwość używania plecaka odrzutowego, aby brać udział w dynamicznych starciach lub błyskawicznie ich unikać. Będzie można łączyć ze sobą wiele części, tworząc idealną broń do walki z najeźdźcami, w pełni kontrolować tempo opowieści i prowadzić historię na własną modłę. Powinna was również zachęcić otwartość świata umożliwiająca odkrywanie niebezpiecznej fauny i flory.
Twórcy Outcasta, studio Appeal, wznowili współpracę, by wzbogacić jego fascynujący świat, zamieszkiwany zarówno przez niebezpieczne stworzenia, jak i przez Talan – istniejącą od zamierzchłych czasów rasę, której losy są od wydarzeń z pierwszej części gry nierozerwalnie splecione z losami Ziemi.
Zobacz zwiastun Welcome to Adelpha:
Nie ma jeszcze daty premiery, ale już teraz możecie dodać Outcast - A New Beginning do listy życzeń na Steamie.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).