Overwatch 2 bez obiecanego trybu PvE. Blizzard ma lepszy pomysł
Blizzard rezygnuje z coopowego hero mode'a PvE w Overwatchu 2, więc fani niepotrzebnie na to czekali.
Overwatch 2 wiele rzeczy robi naprawdę dobrze, a Bastian podkreślał, że tzw. gunplay jest udany, oprawa graficzna wpada w oko i do tego jeszcze… gra najzwyczajniej w świecie rozczarowuje.
Opinie fanów są oczywiście podzielone, bo wielu jest usatysfakcjonowanych, ale są też wyraźne głosy krytyki. Nie każdy jest zadowolony z tego, że Overwatch 2 ma zaskakująco mało zmian w porównaniu z zastąpioną jedynką.
Niektórzy mówią wprost i zaznaczają, że ich zdaniem jedynym usprawiedliwieniem dla dodania dwójki w tytule była zapowiedziana kampania PvE, fabularny tryb kooperacyjny ze specjalnie przygotowanymi misjami dla bohaterów (hero missions).
Teraz świat obiega informacja, że w trakcie streamu z deweloperami ogłoszono porzucenie długo wyczekiwanego trybu PvE. Aaron Keller, reżyser gry, podkreślił chęć skupienia się na sezonowej zawartości, co z kolei wiąże się z porzuceniem prac nad hero mode.
Specjalny tryb PvE był obiecany lata temu i wielu graczy widziało w tym ekscytujące możliwości dla kooperacyjnej zabawy. Niestety twórcy gry wystraszyli się m.in. konieczności realizowania dwóch równoległych projektów, bo z jednej strony trzeba było dbać o grę usługę, a z drugiej należało budować obiecany hero mode. To z kolei wiązało się z wewnętrznymi problemami i opóźnieniami, których ostatecznie chciano uniknąć. W końcu podjęto stanowczą decyzję o skupieniu się na samym aspekcie „live game” i PvP.
Fani pokazują swoje niezadowolenie m.in. na Twitterze, gdzie widać memy informujące o Overwatchu 2 w przebraniu, które od zawsze było tylko Overwatchem 1 z usuniętą zawartością. Podsumowując: pierwotna wizja sprzed lat nie zostanie zrealizowana, więc gracze nie powinni dłużej czekać na epicki, dedykowany tryb bohaterów z drzewkami talentów, który pozostałby w Overwatch 2 długoterminowo.
Zawiedzeni? Spokojnie, szczątki słynnego hero mode się nie zmarnują! Blizzard obiecuje znacznie mniejsze, czasowo ograniczone wydarzenia PvE, które od czasu do czasu mogą towarzyszyć nowym sezonom. Takie misje fabularne na pocieszenie.
Wyobrażam sobie, że na firmowym spotkaniu ktoś ze spokojem w głosie wyjaśnił, że ludzie zapostują kilka memów, a potem zapomną o całej sprawie, więc po co marnować czas na ten cały tryb bohaterów? Kto to w ogóle obiecał? Przecież to było tak dawno...
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.