2
21.11.2022, 10:00Lektura na 2 minuty

Overwatch 2: Blizzard testuje transkrypcję czatu głosowego

Activision zaczyna wprowadzać kroki przeciwdziałające toksycznemu zachowaniu w Overwatchu 2. Najpierw będzie tymczasowe nagrywanie rozmów na czacie głosowym.


Patryk „Delighter” Żelazny

Czy wprowadzenie aktualizacji do Overwatcha i nazwanie jej sequelem było dobrym pomysłem z perspektywy Blizzarda? Nie wiem, ale zabawnie się na to patrzy. Po masie kontrowersyjnych decyzji (jak schowanie bohaterów za battle passem), twórcy w końcu obiecali poprawić tę nieszczęsną przepustkę. Ale nie zmienia to faktu, że problemy pojawiają się na wielu płaszczyznach, w tym nawet wśród bohaterów. Już trójka z nich doświadczyła wyłączenia, a Mei wróciła nawet później, niż planowano (być może Activision zbyt mocno przyłożyło się do tworzenia skina, zamiast do naprawiania błędu).

Co tym razem wydarzyło się w Overwatchu 2? Tego dowiemy się z najnowszych notek dotyczących aktualizacji – konkretniej pod śródtytułem „Defense Matrix”. Mówiąc konkretniej, Activision Blizzard wprowadziło do wersji na PC funkcję nagrywającą czat głosowy, który następnie jest analizowany, jeśli zajdzie taka potrzeba. Czyli na przykład w momencie, w którym zostaniemy zgłoszeni za toksyczne zachowanie. Wówczas zapis czatu z naszej rozgrywki trafi w rączki sztucznej inteligencji od Activision, która przełoży mowę na tekst. Jednocześnie Blizzard twierdzi, że nikt nie będzie odsłuchiwać zapisanych nagrań, a od razu po transkrypcji zostaną usunięte.


W ramach naszej inicjatywy Defense Matrix transkrypcja audio pozwala nam analizować zapis tymczasowego nagrania z czatu głosowego zgłoszonego gracza. (...) Po zgłoszeniu tymczasowe nagranie dźwiękowe zostanie użyte do sporządzenia transkrypcji w formie pliku tekstowego za pomocą programów zamiany mowy na tekst. Nikt nie odsłuchuje tymczasowego nagrania audio, które po transkrypcji jest szybko usuwane.


Blizzard

No i fajnie, tyle że jakoś trzeba będzie zdecydować, czy zgłoszony gracz faktycznie naruszył kulturę rozgrywki, czy nie. A jak już to będzie robione – nie sprecyzowano. Pozostaje wierzyć, że nikt nie czyta zapisów rozmów, a przepuszczane będą przez odpowiedni filtr, po czym plik tekstowy również zostanie usunięty.

Od razu zaznaczam, że nie wszędzie taka funkcja jest już włączona. Według obietnic Blizzarda, wchodząc pierwszy raz do rozgrywki z obecnym nagrywaniem czatu głosowego, dostaniemy odpowiedni komunikat. Niestety, nie otrzymaliśmy od twórców listy państw, w których już włączono transkrypcję.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze