9
8.09.2022, 20:45Lektura na 3 minuty

Overwatch 2: Bohaterowie tylko w przepustce sezonowej. Za darmo lub za pieniądze

Overwatch udostępni ich zarówno płatnie, jak i za darmo – ale w tym drugim przypadku trzeba będzie uprawiać grind, co dotychczas nie było konieczne.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Bohaterowie w pierwszym Overwatchu to jeden ze składników, który nadaje smaku grze. Dodawani w aktualizacjach, posiadający specjalnie napisane na ich potrzeby historie oraz – co istotne – darmowi. Można ich także zmieniać na zmieniające się w trakcie meczu potrzeby drużyny (gracze np. Team Fortressa 2 wiedzą, o czym mowa). Bardzo wpływa to na rozgrywkę. Czyni ją w pewien sposób wyjątkową na tle innych produkcji.

Nic dziwnego, że dzisiejszy wyciek pierwszych bohaterów od dwóch lat (ostatnia to Echo z 2020 roku), sugerujący konieczność odblokowania ich w przepustce sezonowej, bardzo nie spodobał się użytkownikom. Liczono jednak, że to tylko plotki.

Na Twitterze w tej sprawie odezwał się jednak osobiście wiceprezes Blizzarda, Jon Spector:


Odnosząc się do niektórych niekompletnych informacji opublikowanych na początku naszej przepustki bojowej Overwatch 2 – ujawnimy wszystkie szczegóły przed premierą, ale chcemy potwierdzić, że nowi bohaterowie Overwatch 2 będą dostępni na bezpłatnej ścieżce przepustki bojowej.


Oj Blizzard, twoja nazwa stała się przepowiednią! Oświadczenie wywołało bowiem burzę. Oto po dwóch testach beta, zapowiedzi podmiany pierwszej części na drugą oraz latach dobrej zabawy z wypróbowaną formułą okazuje się ni stąd, ni zowąd, że dostęp do bohaterów staje się ograniczony. I to w kontrowersyjny sposób.

Problemy są tu dwa: pierwszy związany jest z tym, że udostępnienie herosów w darmowej wersji przepustki wymusza na graczach jej przechodzenie. Nie masz na to czasu ani chęci? Nie ma darmowej postaci.

Bohaterowie ze zdjęcia są darmowi dla każdego posiadacza Overwatcha, źródło: materiały prasowe
Bohaterowie ze zdjęcia są darmowi dla każdego posiadacza Overwatcha, źródło: materiały prasowe

Drugi zaś – że ci, którzy wyłożą pieniądze na przepustkę premium, otrzymają postaci o wiele szybciej. Sprawia to, że między graczami stworzą się nieznane wcześniej nierówności, niebezpiecznie ocierające się o delikatną mechanikę pay2win. Trzeba tu podkreślić, że system postępów jest nieodłączną częścią prawie wszystkich gier; ale Overwatch znany był z tego, że działał w inny sposób.

Wątpliwości wzbudza też możliwość odblokowania herosów po czasie, jaki zostanie dany na zakup przepustki. Mają one bowiem to do siebie, że z wyjątkiem kilku gier (jak np. Halo Infinite) po przeminięciu sezonu nie są dostępne już nigdy; wywierają w graczach lęk przed przegapieniem limitowanej zawartości. Lakoniczna odpowiedź wiceprezesa nie uspokaja; potwierdza on wręcz niebezpośrednio, że po pewnym czasie możliwość pozyskania danej postaci zniknie na zawsze:


W przyszłych sezonach również będą darmowe ścieżki do zdobywania nowych bohaterów.


Przypomnijmy, że ograniczona beta Overwatcha 2 spotkała się z letnim przyjęciem, a jej oglądalność na Twitchu szybko spadła. Premiera pełnej wersji 4 października 2022 roku. Tyle dobrego, że usunięto lootboksy...


Publicystyka

Przy okazji zachęcamy do sprawdzenia naszych dwóch tekstów. W kwietniu mieliśmy okazję sprawdzić, jak kontynuacja wygląda w akcji. 

W nawiązaniu do polityki Blizzarda polecamy również analityczny felieton „Diablo Immoral. Zostałem ukarany za 60 godzin grania”, gdzie redakcyjny kolega Cubituss przygląda się dokładniej sztuczkom zastosowanym przez korporację w kontrowersyjnej mobilce.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze