Pech Intela: Koniec przygody z bitcoinem

To dość niespodziewany krok, do tego podjęty niespełna po roku od ogłoszenia przez firmę Intel swojej oferty.
Zły czas
Mowa o urządzeniach Blockscale 1000, które zostały przez „niebieskich” zaprojektowane z myślą o wydobyciu kryptowalut. Oferta w momencie premiery wyglądała naprawdę nieźle – wedle zapewnień producenta, były to układy scalone przygotowane specjalnie do przyspieszenia przetwarzania SHA-256 dla aplikacji proof-of-work. W tych zadaniach sprzęt Intela osiągał wydajność 580 gigahaszy na sekundę.
Co zatem zawiodło? Najprawdopodobniej firma miała po prostu pecha. Urządzenia Blockscale trafiły na rynek w czerwcu 2022 roku, czyli mniej więcej wtedy, kiedy zaczęły się spadki na rynku kryptowalut. Mało tego – niedługo później Ethereum porzuciło proof-of-work na rzecz proof-of-stake, który wymaga znacznie mniejszych nakładów obliczeniowych, tym samym więc popyt na wyspecjalizowany sprzęt znacznie się zmniejszył.
Wedle dość pokątnego komunikatu Intela, zamówienia na wspomniane zabawki firma przyjmuje do 20 października 2023 roku, ostatnie zamówienia zaś dotrą do klientów 20 kwietnia 2024 roku. Decyzja jest zapewne pokłosiem cięcia kosztów po wyjątkowo kiepskim trzecim kwartale ubiegłego roku.