Pierwsze opinie o Red Dead Redemption na PC. Gracze są zadowoleni
Najwięcej kontrowersji wzbudza wysoka cena.
Trochę się naczekaliśmy, ale w końcu Rockstar udostępnił pierwszą część Red Dead Redemption na PC i w ciągu pierwszych kilku godzin w grę zagrywało się ponad 8500 graczy (według SteamDB). 93% użytkowników na Steamie oceniło pecetową wersję bardzo pozytywnie przy ponad 1000 ocen.
Nie jest jednak w 100% kolorowo, bo gracze zwracają uwagę na kilka istotnych rzeczy – przede wszystkim na cenę. 219 złotych za grę wydaną 14 lat temu to według sporej liczby użytkowników (nawet tych zadowolonych) o wiele za dużo.
Ta recenzja nie dotyczy jakości gry, ale raczej jej ceny w stosunku do tego, co otrzymaliśmy. Za 50 dolarów dostaliśmy port gry, która miała premierę 14 lat temu, wraz z jej DLC. Owszem, miło jest uwolnić ten tytuł od konsolowych ograniczeń, ale to dosłownie tylko port wersji z PS3/X360, do którego dodano FSR i DLSS. [...] Dodanie tych funkcji jest na tyle proste, że moderzy robią to od razu po premierze niektórych gier. Wciąż mamy rozmazane tekstury, dziwne efekty dźwiękowe, enpeców blokujących się w terenie podczas misji fabularnych itd.
Inni użytkownicy chwalą Double Eleven za świetną robotę przy pracy nad steamową wersją.
Dokładnie tak powinien wyglądać współczesny remaster/port. Double Eleven wykonało świetną robotę, pozostawiając oryginalną wizję nietkniętą, jednocześnie dostosowując technologię do współczesnych standardów. Wsparcie dla DX12, wysoki klatkaż, DLSS i tym podobne. Teraz proszę, potraktujcie GTA 4 tak samo.
Kontrowersje przed premierą wzbudzały również wymagania sprzętowe pierwszego Red Dead Redemption na PC. Według użytkowników gra ma działać świetnie m.in. na 3080 z Intel Core i9-11900K. Przypomnijmy, że w zestawie oprócz podstawowej wersji znajduje się DLC Undead Nightmare, zmieniające grę w zombie survival.
To co, skusicie się na wyczekiwany od 14 lat port Rockstara, czy 219 złotych to zdecydowanie za drogo za starszą produkcję?
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl