Pecetowy port Red Dead Redemption ma większe wymagania niż „dwójka”
Pierwsze i drugie Red Dead Redemption dzieli 8 lat, ale najwyraźniej nie oznacza to, że „jedynka” będzie miała z nich mniejsze wymagania na pececie.
Po wielu latach i narastających w ostatnich miesiącach plotkach (a także wpadce Sony) w końcu oficjalnie zapowiedziano pecetowy port Red Dead Redemption. Oprócz podstawowej wersji gry w pakiecie już za kilka tygodni otrzymamy dodatek Undead Nightmare. Po paru godzinach od zapowiedzi na Steamie pojawiły się wymagania sprzętowe potrzebne do uruchomienia Red Dead Redemption i… są wyższe niż dla portu drugiej części gry.
Pierwsze Red Dead Redemption nie będzie wymagało do uruchomienia oraz komfortowego grania sprzętu znacznie silniejszego niż ten potrzebny do zagrania w „dwójkę”, niemniej nie można powiedzieć, że tych różnic w ogóle nie ma. Nasz pecet do sprawnego działania pierwszej części musi mieć przynajmniej GTX-a 960 lub Radeona R7 360, natomiast do drugiej – GTX-a 770 lub Radeona R9 280. Różnica jest tym większa, jeśli patrzymy na zalecaną konfigurację – dla Red Dead Redemption to RTX 2070 bądź RX 5700 XT, a dla Red Dead Redemption 2 są to GTX 1060 6GB lub RX 480 4GB. Co ciekawe, w tym aspekcie więcej pamięci RAM wymaga późniejsza odsłona serii.
W teorii takie, a nie inne zalecane wymagania można tłumaczyć tym, że w odróżnieniu od Red Dead Redemption 2, „jedynka” na starcie będzie wspierać DLSS i FSR, kolejno w wersjach: 3.7 i 3.0. Do działania tego pierwszego wymagana jest karta z serii RTX 20 lub późniejsza, stąd Rockstar mógł zalecić RTX-a 2070. Nie tłumaczy to jednak takiej różnicy w minimalnych wymaganiach pomiędzy grami, których pierwotne wydania dzieli 8 lat.
Red Dead Redemption wyjdzie na pecetach 29 października i będzie dostępne na Steamie oraz Epic Games Store. Oprócz wspomnianego wsparcia technologii upscalingu, do pakietu dorzucono rozdzielczość 4K, obsługę monitorów ultrapanoramicznych oraz pracujących w 144 Hz, a także HDR10. Za port odpowiada Double Eleven, które ma na koncie niedawno odświeżone Lego: Harry Potter czy konwersję rzeczonego Red Dead Redemption na PS4 oraz Switcha.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.