około 16 godzin temuLektura na 2 minuty

Plaga napadów na sklepy oferujące karty Pokemon. Wartość skradzionych przedmiotów sięga niekiedy 100 tys. dolarów

Napady na jubilerów czy banki to przeszłość – teraz okrada się sklepy z kartami Pokemon.


Michał Gąsior

Karty Pokemon to wbrew pozorom nie jest tania rzecz, a najrzadsze okazy potrafią kosztować zawrotne sumy. Przez to coraz częściej stają się obiektem kradzieży i celem złodziei, którzy chcą zbić na nich biznes. Pisaliśmy już choćby o 20-latku, który w stroju Spider-Mana napadł na sklep i ograbił go z kart wartych 10 tys. dolarów. Teraz zaś mamy do czynienia z rabunkami na zdecydowanie większą skalę.

W poprzednim tygodniu w Stanach Zjednoczonych w stanie Massachusetts ktoś w środku nocy wybił szklane drzwi sklepu z gadżetami 1st Edition Collectibles i zaczął pakować do plecaka liczne karty Pokemon. Całość zdarzenia uwiecznił monitoring, lecz niestety mimo to nadal nie udało się odnaleźć złodzieja. Właściciele opublikowali listę kart z ich numerami seryjnymi i oszacowali, że całość skradzionego łupu może być warta nawet 113 tys. dolarów (via USA Today). Musieli też zamknąć na jakiś czas sklep, by wzmocnić jego ochronę.

Do jeszcze bardziej kuriozalnego przestępstwa doszło w Japonii – jak podaje tamtejszy serwis Automaton, 9 lipca japońska policja aresztowała 35-latka podejrzanego o napaść z nożem w ręku na sklep z kartami Pokemon. Jest to już trzecia osoba, która została aresztowana w tej samej sprawie. Straty dotyczące skradzionych przedmiotów, jak i gotówki, oszacowano na 94 tys. dolarów. Właściciel firmy zidentyfikował zatrzymanego i napisał na X-ie, że był to menadżer innego, podobnego punktu sprzedaży, w dodatku znajdującego się w sąsiedztwie jego własnego.

Tego typu procedery nie są niestety nowością i najwyraźniej nie dotyczą wyłącznie jednego kraju – w lutym ABC News pisało o australijski sklepie, który został zdewastowany i ograbiony z kart Pokemon wartych około 100 tys. dolarów. Jak raportował wówczas właściciel sklepów, do podobnych zdarzeń dochodziło także w wielu innych miejscowościach.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów477

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze