Polska w Counter-Strike’u 2! Sprawdźcie najnowszą mapę wzorowaną na zamkach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Tak, to jeden z tych momentów, kiedy ubieramy biało-czerwone szaliki i wskazujemy palcami ekran.
Od przemianowania CS: GO na Counter-Strike’a 2 minęło już ponad półtora roku i choć tamte zmiany nie okazały się dla Valve zbyt fortunne (gracze narzekali wówczas na błędy techniczne, wyrzucanie do pulpitu oraz szwankującego VAC-a), to po tym trudnym początku Counter-Strike raczej wrócił na właściwe tory. W marcu CS2 odnotował rekord popularności, który związany był ze startem 2. sezonu trybu Premier, w którym to zmieniono dostępne do ogrywania mapy, a także obniżono cenę części pukawek.
Wczoraj do CS-a 2 trafił jednak kolejny patch, który wprowadził nieco mniejszych i większych zmian. Zaimplementował on m.in. tygodniowe misje dostępne z poziomu menu, jednak co najważniejsze — zmienił rotację map dostępnych w najważniejszych trybach. Mowa tu o mapach tworzonych przez społeczność: Basalt, Edin, Palais oraz Whistle przestaną być dostępne, a ich miejsce w zwykłej rozgrywce, trybie rankingowym oraz deathmatchach zajmą Grail, Agency oraz Jura. Jeżeli ostatnia z tych nazwa brzmi wam znajomo, to już śpieszę z potwierdzeniem — tak, chodzi o naszą polską Jurę Krakowsko-Częstochowską.
zdjęć
Jura została stworzona przez użytkowników o nickach vfxNev, ProAgressiVe oraz nelson i wygląda jak żywcem wyjęta z południowej części naszego kraju. Na powyższych screenach możecie zatem zobaczyć ogrodzieniecki zamek, liczne wapienne formacje, policyjne radiowozy, a nawet Pizzerię „Na Zamku”, co chyba idealnie oddaje obraz polskiej turystyki. Oprócz tego na mapie znajdziemy tabliczki opisujące historię zabytków, a nawet tablicę ogłoszeń, na którą ktoś przykleił słynne ogłoszenie o sprzedaży Opla. Bardziej polsko się nie dało.
Mapa posiada tylko 3 chokepointy, co sprawia, że początkowo faworyzuje antyterrorystów, jednak jeśli tylko atakujący przejmą któryś z kluczowych punktów, to sytuacja może się diametralnie zmienić. Jura dostępna jest w meczach rankingowych, a zatem chyba nie muszę nikogo zachęcać do zebrania znajomych i wycieczki do wirtualnego Ogrodzieńca. W końcu wiadomo, że u siebie raczej się wygrywa.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.