Prey, Wolfenstein i Doom mają przynajmniej jeden wspólny element [AUDIO]
Za soundtrack tych gier odpowiada ten sam człowiek. I, powiadam Wam, warto wsłuchać się w efekty jego pracy.
Ścieżka dźwiękowa shootera id Software była chwalona właściwie przez wszystkich (również przez nas, w recenzji i plebiscycie Gier Roku 2016). Za partytury Dooma odpowiadał Mick Gordon, którego ścieżki dźwiękowe słyszeliśmy także m.in. w Wolfenstein: The Old Blood czy serii Need for Speed.
Przy współudziale innych muzyków Gordon stworzył na okoliczność Preya eklektyczny, spokojny soundtrack, który możecie już zakupić w następujących sklepach: iTunes, Google Play, Amazon Music. Można go również przesłuchać w serwisach Spotify i YouTube:
Gra zadebiutuje już 5 maja (w wersjach na PS4, XBO i PC). Szczególnie dociekliwych odsyłam do naszej zapowiedzi oraz testów wydajności. Ewentualnie do dema, które od jakiegoś czasu mogą ogrywać właściciele konsol.
Czytaj dalej
-
Twórcy Dead Island 2 zrezygnowali z Denuvo. Piraci coraz częściej...
-
Czy nowy dodatek do Kingdom Come: Deliverance 2 dorównuje wielkością rozszerzeniom...
-
W Warhammer 40,000: Boltgun 2 zagramy Siostrą Bitwy. Ujawniono drugą...
-
Czuliście, że wasze strzały w Battlefieldzie 6 nie trafiały wrogów? Twórcy gry...
3 odpowiedzi do “Prey, Wolfenstein i Doom mają przynajmniej jeden wspólny element [AUDIO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Gordon? No, to nazwisko to raczej u mnie odruchu zakupowego nie wyzwala. Ale po [fragmentach] OST do DOOM słychać, że gość ma potencjał. Posłuchamy ocenimy.
Mick Gordon to geniusz. W Killer Instinct też odwalił kawał dobrej roboty, że już nie wspomnę o występie (a wręcz koncercie) na The Game Awards.
Ponadto – Killer Instinct. Każdy theme song to złoto. Platyna, nawet.