4
około 10 godzin temuLektura na 2 minuty

Protesty w siedzibie Microsoftu. Aktywiści i pracownicy firmy wdarli się do biura wiceprezesa, domagając się zerwania współpracy z Izraelem

W tle protestów oskarżenia o wspieranie wojny oraz masowego szpiegowania obywateli.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Byli i obecni pracownicy Microsoftu, związani pod szyldem organizacji No Azure for Apartheid, wdarli się do biura wiceprezesa firmy, Brada Smitha. Był to protest przeciwko współpracy korporacji z rządem Izraela, który znajduje się w stanie wojny z Palestyną. Okupujący transmitowali wydarzenia za pośrednictwem transmisji na Twitchu, domagając się całkowitego zerwania kontaktów z państwem, które dopuszcza się zbrodni wojennych na cywilach. Po interwencji policji protestujący zostali wyprowadzeni z budynku, a podczas specjalnej konferencji wiceprezes firmy, Brad Smith, skomentował wydarzenia w Budynku 34. 


Oczywiście, kiedy siedem osób robi to, co zrobiło dzisiaj, czyli szturmuje budynek, zajmuje biuro, blokuje dostęp do niego innym osobom, instaluje urządzenia podsłuchowe w postaci telefonów stacjonarnych oraz komórkowych, ukrytych pod kanapami i za książkami – to nie jest w porządku sytuacja.


Brad Smith

Napięcia pomiędzy Microsoftem a pracownikami zrzeszonymi wokół No Azure for Apartheid narosły po niedawnej publikacji dziennika The Guardian, w którym ujawniono, że Jednostka 8200 – wydział izraelskiego wywiadu odpowiedzialny za łączność i ofensywne oprogramowanie – wykorzystywała technologię Microsoft Azure do przechowywania połączeń telefonicznych, wiadomości oraz innych wrażliwych informacji Palestyńczyków. Wspomniany dysk miał być częścią systemu szpiegowskiego, który Izrael aktywnie wykorzystuje w trakcie wojny. Microsoft poinformował, że w sprawie toczy się wewnętrzne śledztwo, które ma wykazać, czy nie zostały naruszone warunki korzystania z platformy.

Nie jest to pierwsza akcja protestacyjna pracowników Microsoftu przeciwko współpracy firmy z rządem Izraela. Podobne przedsięwzięcia miały miejsce podczas obchodów pięćdziesięciolecia korporacji czy konferencji Microsoft Build. W proteście, który odbył się dookoła terenu kampusu w Redmond, zatrzymano nawet dwadzieścia osób. Cztery z nich były pracownikami Microsoftu. Do buntów dochodzi również w growych oddziałach – w tym wypadku najgłośniej sprzeciwia się Arkane.

Firma zastanawia się, jakie środki dyscyplinarne mogłaby wymierzyć w kierunku osób, które okupowały biuro Brada Smitha.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów909

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze