PS5 Slim ma wymagać połączenia z siecią do podłączenia napędu

Dwa tygodnie temu Sony oficjalnie potwierdziło plotki rozsiewane wcześniej chociażby przez Microsoft i zapowiedziało odchudzoną wersję PlayStation 5. Nowy model konsoli trafi na rynek w dwóch wersjach, dokładnie tak jak miało to miejsce z obecną inkarnacją: z napędem oraz bez niego. Nowością będzie możliwość podpięcia takiego urządzenia do tego drugiego. I niby wszystko pięknie, ale właśnie odkryto pewien cokolwiek dziwny detal...

Wszystko za sprawą nowych zdjęć zestawu odchudzonego PlayStation 5 z grą Call of Duty: Modern Warfare 3, które trafiły do sieci. Na jednym z nich możemy doczytać, że parowanie napędu z PS5 Slim będzie wymagało... dostępu do internetu.

Brzmi kuriozalnie? Najprawdopodobniej chodzi o kwestie bezpieczeństwa: Sony chce uniknąć sytuacji, w której domorośli technicy-magicy będą próbowali podłączać do konsoli własne, tańsze bądź zmodyfikowane napędy, co mogłoby stanowić pewną furtkę do instalowania oprogramowania, które nie otrzymało błogosławieństwa Japończyków i niekoniecznie pochodzi z legalnego źródła. Wired zwracał uwagę już lata temu, że nawet standardowa wersja PS5 ma przypisany własny napęd, przez co np. wymiana go na taki sam pochodzący z innego egzemplarza konsoli nie zadziała. Podobne zabezpieczenia stosuje także Microsoft.

Pewnie już domyślacie się, jakie to może rodzić problemy. Wielu obserwatorów i graczy słusznie zwróciło już uwagę, że żaden serwer nie będzie funkcjonował wiecznie. Jeśli więc któregoś dnia Sony wyciągnie wtyczkę od systemu odpowiedzialnego za weryfikację napędów do PS5 Slim, konsola nie będzie w stanie go używać. A przynajmniej jeśli nie dostanie uprzednio odpowiedniej aktualizacji, która np. zwalniałaby ją z obowiązku takiego procesu. Sony na razie nie zajęło oficjalnego stanowiska w sprawie.

Przypominam, że PS5 Slim trafi na amerykański rynek już na początku listopada. Do Europy powinno zawitać niewiele później.