Psychonauts 2 ufundowane! Ale niekoniecznie przez graczy

Na pięć dni przed końcem zbiórki (którą wciąż możecie wesprzeć w tym miejscu). Schafer i spółka mają na koncie 3 mln 335 tys. dolarów, które – tu ciekawostka – pochodzą tylko w połowie od graczy.
Przypomnijmy, że Fig, na którym ogłoszono projekt, pozwala zarówno na przesyłanie środków przez zwykłych zjadaczy chleba, jak i liczących na udział w zyskach inwestorów. Środki na drugich Psychonautów popłynęły wartkim strumieniem z obu źródeł – 1,7 mln wyłożyły osoby prawne, 1,6 mln – gracze. Wygląda więc na to, że Schafer znów wyczuł, z której strony wieje wiatr – na trzy lata po sukcesie Double Fine Adventure (jak roboczo nazywał się Broken Age) Kickstarter nieco wyhamował i obecnie ciężko zgromadzić za jego pośrednictwem podobne kwoty.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Psychonauts 2 ufundowane! Ale niekoniecznie przez graczy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Double Fine zabezpieczyło środki na sequel swojej jedynej, naprawdę znakomitej gry.
„Ufundowane” to dużo powiedziane z Shaferem. 😛 A inwestycje to jeden wielki scam bo wedle ekonomistów ich firma padnie w przeciągu 6-12 miesięcy, a wedle umowy nie będą musieli wtedy ani oddać pieniędzy ani płacić nic inwestorom a cała kasa pójdzie do Tima. | |Analiza z timestampem dla tych co znają angielski: |https:www.youtube.com/watch?v=hFX0f_YUn1I&t=14m28s
Ciekawsze jest to, że Schafer jest udziałowcem w tym Figu, a, jak zauważa Kawalorn poniżej, terms of service tego serwisu są daleko bardziej liberalne niż w przypadku Kickstartera.
Tak, kieszeń Tima Shafera to rzeczywiście najbezpieczniejsze miejsce na świecie. Już widzę te newsy za pół roku „Psychonauts 2 podzielone na epizody”, „Double Fine zakłada nową zbiórkę na wypuszczenie epizodu drugiego”, „Tim Shafer w nowym mercedesie”.
Uzdolniona ekipa ze słabym zarządem. Trzymam kciuki za powstanie Brutal Legend 2 – jedynka, pomimo często monotonnych misji miała genialne dialogi i super „metalowy” klimacik.
Jedynkę wspominam niesamowicie miło i jest to gra niepowtarzalna. Trzymam kciuki za produkcję.