Rainbow Six Siege z rekordem popularności po 8 latach od premiery
Rainbow Six Siege mimo wielu lat na karku wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem wśród graczy.
Rainbow Six Siege zadebiutowało ponad 8 lat temu i najwyraźniej wciąż potrafi przyciągać do siebie starszych i nowszych graczy. W niedzielę pobiło własny rekord, jeśli chodzi o liczbę grających jednocześnie na Steamie. Wtedy to w szczytowym momencie grało dokładnie 201 933 graczy (via SteamDB). Tytuł zdobył podobną liczbę graczy ostatni raz w marcu 2021 roku, kiedy to wspólnie bawiło się maksymalnie 201 503 osób.
Obie te sytuacje łączy darmowy weekend, który naturalnie przyciąga większą liczbę zainteresowanych. To swoją drogą może być jedna z przyczyn pobicia dotychczasowego rekordu – Ubisoft co rusz udostępnia Rainbow Six Siege za darmo, nawet na cały tydzień. Dodatkowo firma regularnie obniża cenę gry, przykładowo: w ramach obecnej wiosennej wyprzedaży na Steamie wynosi zaledwie 16 zł.
Gracze Rainbow Six Siege, podobnie jak w innych sieciowych produkcjach, wracają do gry również wraz z większymi nowościami i aktualizacjami. Ostatnio był to chociażby patch z Operacją Deadly Omen, która wprowadza nas w pierwszy sezon dziewiątego roku. Wraz z dużą marcową aktualizacją oprócz nowego operatora wprowadzono narzędzia do przeciwdziałania oszustom, zmiany w celownikach i tarczach, a także usprawnienia zarządzania ekwipunkiem. Tym samym twórcy podtrzymują ciekawość poprzez nowości oraz zmiany w kluczowych systemach gry.
Nie dziwią nas zatem słowa dyrektora kreatywnego Ubisoftu o tym, że firma nie zamierza na razie tworzyć sequela Rainbow Six Siege. Oprócz karkołomnego przeniesienia wszystkiego na nowy silnik, trzeba byłoby liczyć się z odpływem tej części graczy, dla których obecne wymagania sprzętowe są na graniczne. Jest to tym bardziej problematyczne, jeśli twoja gra jest sieciowa i polega na stałej aktywności graczy, w przeciwieństwie do tytułów dla pojedynczego gracza.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.