Najlepiej zarabiający prezesi branży gier

Raport opublikowany na stronie Games One przedstawia, ile w 2020 zarobili CEO największych firm z branży gier. Jak podkreśla autor zestawienia, dziennikarz Evan Van Zelfden, o wysokości wynagrodzenia decyduje zarząd i obejmuje ona między innymi pensje, rekompensaty oraz akcje. 

Liderem rankingu został Robert Antokol z Playtiki, izraelskiego producenta gier mobilnych. W 2020 zarobił on 372 milionów dolarów, czyli ponad dwa razy więcej niż będący na drugim miejscu Bobby Kotick. Krytykowany wcześniej za zbyt wysokie zarobki CEO Activision-Blizzard otrzymał 155 milionów (choć przypomnijmy, że teraz będzie zarabiał znacznie mniej), natomiast podium zamknął prezes firmy Skillz, Andrew Paradise, z ponad 100 milionami.

Dane wskazują, że 27 z 42 dyrektorów generalnych uzyskało co najmniej sześciozerowe wynagrodzenie. Co ciekawe, możemy znaleźć wśród nich Adama Kicińskiego i Marcina Iwińskiego, współprezesów CD Projekt, którzy uplasowali się na 26. i 27. miejscu z zarobkiem przekraczającym milion dolarów. 

Pełną listę możecie zobaczyć w tym miejscu, a poniżej znajdziecie czołówkę raportu (dane w milionach dolarów):

1. Robert Antokol (Playtika) – 372
2. Bobby Kotick (Activision Blizzard) – 155
3. Andrew Paradise (Skillz) – 103
4. Andrew Wilson (EA) – 35
5. Frank Gibeau (Zynga) – 32
6. John Riccitiello (Unity) – 22
7. Strauss Zelnick (Take-Two) – 18
8. Taek-Jin Kim (NCsoft) – 16
9. Min-Liang Tan (Razer) – 10.4
10. Debbie Bestwick (Team17) – 10.2

A jak w porównaniu wypadają pracownicy? Cóż, według danych Van Zelfdena, zarobek Bobby’ego Koticka był aż 1560 razy wyższy od mediany płac w korporacji. 

Games One prognozuje, że wynagrodzenia CEO w branży gier będą rosnąć – między innymi ze względu na nieprzerwaną ekspansję rynku.