Redfall: Sporo informacji od twórców wampirzego miksu strzelanki z RPG

Od dwóch miesięcy trwa aktywna promocja nowej gry twórców takich tytułów, jak Dishonored, Prey czy Deathloop. Mogliśmy już zobaczyć film prezentujący gameplay, dostaliśmy zapewnienie, że grając samodzielnie, będziemy bawić się tak samo dobrze jak w co-opie, a teraz z 20 minutowej rozmowy dowiadujemy się o kolejnych szczegółach Redfall.

Twórcy gry podjęli wysiłek, żeby do świetnie wychodzącego im miksu pierwszoosobowej akcji, strzelania, skradania i elementów RPG dodać duży otwarty świat i tryb kooperacji. Mocny nacisk postawiony będzie standardowo na narrację i mechanizmy improwizacji.

Jest to ponoć najbardziej ambitny tytuł w historii Arkane Austin. Świat ma być żywy i zachęcający do eksploracji. Sporo pracy zostało włożone w opowiadanie historii poprzez otoczenie i możliwość osiągnięcia celu misji na różne sposoby.

Firma zajmująca się biotechnologią zakłada swoją siedzibę w małym miasteczku i zaczyna prowadzić badania nad długością życia i możliwościami jego przedłużenia. W rezultacie tych eksperymentów, sami zmieniają się w wampiry. Krwiopijcy przejmują władzę na odciętej od świata wyspie, część mieszkańców zaczyna ich czcić, samemu pragnąc otrzymać dar długowieczności. I wtedy do akcji wkraczamy my.

W Redfall wampiryzm nie jest chorobą, którą można wyleczyć. Jest to podjęta przez złe osoby decyzja o metamorfozie w potężne, dłużej żyjące istoty, dla których cudze życie ma małą wartość.

Twórcy chcieli odejść nieco od tradycyjnej formy wampira. Nasi antagoniści o makiawelistycznej osobowości będą pozbawieni romantyzmu i odporni na wszystkie religijne elementy, takie jak krzyże czy woda święcona. Nie zadziała na nie również czosnek. Z klasyki gatunku zostaje wrażliwość na słońce, kły i głód krwi.

U szczytu wampirzej hierarchii staną samozwańczy bogowie, czyli ludzie, którzy najmocniej poddali się metamorfozie. Będą dysponować ogromnymi mocami – przykładowo możliwością wywołania zaćmienia słońca. Na samym dole są kultyści, których wampiry mogą zmienić przykładowo w groteskowe stworzenia, które posłużą jako żywe worki na krew.

Każda z 4 postaci reprezentuje inną osobowość i inny styl gry. Przykładowo Jacob to bohater ukierunkowany na skradanie, posiada moc niewidzialności i świetnie posługuje się snajperką. Jego towarzyszem jest kruk, który pełni rolę zwiadowcy. Devinder to z kolei specjalista od wykorzystywania zabójczych gadżetów.

Gracze powinni znaleźć postać skrojoną na swoją miarę, tym bardziej, że twórcy przygotowali rozbudowane drzewka umiejętności. Dodatkowych urozmaiceniem będzie też specjalna krew wampirów pełniąca rolę amuletów mających wpływ na pasek życia, odporność czy szybkość leczenia.

Z wampirami będziemy walczyć przede wszystkim różnego rodzaju spluwami. Ma ich być cała masa, od nowoczesnych karabinów, przez antyki (takie jak znaleziona na strychu strzelba dziadka), po sprzęt wystrzeliwujący kołki lub miotający promieniami UV. Do tego dojdą moce specjalne naszych postaci np. chwilowe zatrzymanie czasu.

Przeciwnicy mają mieć przyswojone podstawy taktyki. Będą korzystać z zasłon i starać się nas flankować. Jeśli wróg okaże się za mocny, można będzie przed nim uciec, powalczyć w innym miejscu, podnieść poziom i wrócić do niego później.

Świat ma być naprawdę sporych rozmiarów i przede wszystkim ma żyć. Wykonując daną misję stale coś będzie odwracać naszą uwagę. Czasem wpadniemy w zasadzę zastawioną przez wampiry, zdarzy nam się trafić na kultystów torturujących zwykłych cywilów, klasycznie trafią się osoby zlecające nam drobne zadanie do wykonania.

W opanowanym przez wampiry miasteczku, oprócz standardowych obiektów, takich jak sklepy, domy czy kliniki medyczne, trafimy też na dziwne konstrukcje kultystów oraz do specjalnych wymiarów stworzonych przez potężnych krwiopijców.

Do celu będzie można dotrzeć na różne sposoby, a jeśli ktoś lubi korzystać ze skradania się, będzie mógł część wrogów zwyczajnie ominąć.

Przyznaję, że każda kolejna wiadomość sprawia, że Redfall coraz mocniej mnie interesuje. Oby studiu Arkane Austin udało się stworzyć kolejną świetną grę. Gra ma się ukazać w 2023 roku i trafi na pecety oraz konsole Xbox. Abonenci usługi Game Pass otrzymają ją już w dniu premiery.