rek

Reżyser Wiedźmina 4 uspokaja, że nie musimy obawiać się downgrade’u. „Postacie, świat i modele przedmiotów pochodzą z gry”

Reżyser Wiedźmina 4 uspokaja, że nie musimy obawiać się downgrade’u. „Postacie, świat i modele przedmiotów pochodzą z gry”
Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
To tylko (zbyt) imponujące demo technologiczne, ale działa na zwykłym PS5 w 60 fps-ach z ray tracingiem. Żadnego downgrade’u nie będzie. Wszystko będzie dobrze.

Wczorajsza prezentacja Wiedźmina 4 w ramach The State of Unreal wywołała ogromne zamieszanie, a część mediów obiegła informacja sugerująca, że CD Projekt Red niespodziewanie pokazał rozgrywkę z następcy Dzikiego Gonu. Oczywiście niektórzy zachodni dziennikarze wprowadzają swoich odbiorców w błąd, bo wszystkie sceny z grywalną Ciri, przemierzająca Kovir, traktować należy nie jako gameplay, a demo technologiczne – pokazujące możliwości silnika (UE5) wykorzystywanego przez Redów. Mimo rzeczywistych modeli i lokacji temu, co zobaczyliśmy, bliżej jest zatem do The Matrix Awakens niż do faktycznej gry – co z resztą potwierdzają też sami twórcy Wiedźmina 4.

https://www.youtube.com/watch?v=Nthv4xF_zHU

Serwis GameStar przeprowadził wywiad z przedstawicielem CD Projektu Red, Juliusem Girbigiem, który jasno stwierdził, że wczorajszy pokaz był jedynie demem technologicznym, nie faktyczną grą. Oczywiście Redzi zrobią, co mogą, by w pełni wykorzystać możliwości Unreal Engine’u 5 (nie tylko przy Wiedźminie 4, ale i w przyszłych projektach), ale czas pokaże, czy prezentacja tak zaawansowanej oprawy graficznej na długo przed premierą gry nie odbije się twórcom Wiedźmina 4 czkawką. Łatwo wyobrazić sobie następujący scenariusz: Redzi opublikują w końcu faktyczny gameplay, który nie będzie wyglądał aż tak widowiskowo jak to, co firma pokazała wczoraj, a gracze (jak to gracze) zaczną kręcić nosem.

Prezentacja przedstawiała zasoby z naszej gry. Postacie, świat, wygląd przedmiotów – wszystko to pochodzi oczywiście z Wiedźmina 4, podobnie jak eksplorowany obszar. Góry i wioska to mapa z Wiedźmina 4. Czy zostanie ona przeniesiona jeden do jednego do gry? Jest zbyt wcześnie, żeby teraz to ocenić.

Marcin Łukański (niegdyś dziennikarz growy, dziś YouTuber prowadzący kanał o kinematografii) opublikował post na X-ie, który doskonale odzwierciedla uzasadnione obawy fanów o downgrade. Pamiętamy pierwsze zwiastuny „trójki”, na których ogólna jakość grafiki, zasięg rysowania obiektów i efekty pogodowe różniły się od tego, co ostatecznie otrzymaliśmy 18 maja 2015 roku. Bardzo podobnie wyglądało to z konsolowymi wydaniami Cyberpunka 2077 (bugi z grzeczności przemilczę) – czy zatem obietnice Redów o wyciąganiu wniosków z błędów przeszłości faktycznie znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości? Do wiadomości Łukasińskiego szybko odniósł się Sebastian Kalemba, czyli reżyser i dyrektor wykonawczy Wiedźmina 4, dając do zrozumienia, że nie musimy się martwić o downgrade. Przekonał was?

https://twitter.com/Skalemba/status/1929932210406068722

Podsumowując, mamy wypasione do granic możliwości demo technologiczne, ale broń boże nie myślcie, że to jest gra. Nie martwcie się też o optymalizację, bo wszystko działa na bazowym PlayStation 5 w 60 fps-ach z ray tracingiem. Podejrzewacie downgrade? Nic takiego nie będzie miało miejsca. Trudno nie odnieść wrażenia, że wszystko to jest zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Dziennikarze IGN-u podejrzewają nawet, że CD Projekt Red może tworzyć Wiedźmina 4 z myślą nie tylko o współczesnych pecetach, PS5 i Xboksach Series X/S, ale także przyszłej generacji konsol. Pewne jest natomiast, że wczorajsze posunięcie polskiej korporacji spowodowało, iż notowania giełdowe Redów znowu poszybowały w górę.  

6 odpowiedzi do “Reżyser Wiedźmina 4 uspokaja, że nie musimy obawiać się downgrade’u. „Postacie, świat i modele przedmiotów pochodzą z gry””

  1. Press X to doubt 😉

  2. Adam Badowski przed premierą gry: „Działa zaskakująco dobrze na PS5” 😉

  3. ukrytySZCZUR 4 czerwca 2025 o 13:48

    Dosyć ryzykowne jest stwierdzenie, że jeśli coś działa spoko na mikroskopijnym wycinku, to będzie tak samo gdy złożą pełny tytuł do kupy.

    Ja bym na ich miejscu nie komentował tych wypowiedzi w ten sposób, bo znowu będzie inba jak nie dowiozą.

  4. 3-jka i Cyberpunk tez nie mialy dwongradeu.

  5. „Podejrzewacie downgrade? Nic takiego nie będzie miało miejsca” – potem będzie można użyć tej samej wymówki, co przy W3: nie ma żadnego downgrade’u, bo ten „gameplay” z E3 to nie była gra, tylko prezentacja możliwości.

  6. Ehe ta ta ta w Ubisofcie przy Wath dogs też tak mówili. A po 2 Unreal stuternig 5 póki co to działaniem po premierze nie powala a i poziomem grafiki nie powala. Przykłady? Stalker 2 Jak wyglądał na trailerach a jak wyglądał w Finalnej wer? hmmm Ford Solis… Do dziś działa tragicznie Ta gierka Ala Body cam zapomniałem tutułu niestety… Też potrafi dławić potężne sprzęty. Calisto Protocol chyba do dzisiaj nie załatane. Jedynie Invincibile działa przyzwoicie ale grafiką nie powala. AA no i Remake Until down. No ale to wiedźmin i super spece od optymalizacji z CDpr popisali się przy Cyberpunku. TAK wiem tam był ich Autorski Silnik. Też będą zapewnienia jak przy cyber punku że wszystko jest git dobrą robotę zrobili dobry przekaz leci a potem na premierę na standardowym ps 5 będzie dziać się to…… https://www.youtube.com/watch?v=VhvDy8h3FG8

    Albo będzie Łganie że przecież to nie jest prawdziwy Gamepaly tylko teh demo silnika graficznego.

Dodaj komentarz