Roblox z funkcją randkowania 17+. Tego chce prezes, i to dość szybko

Na swojej prelekcji podczas piątkowej (8.09.2023) konferencji Roblox Developers szef Robloksa David Baszucki pokazał 10 przepowiedni na następne pięć lat. To tamtejsza świecka tradycja, do czego jeszcze wrócę. I tu ciekawostka. Z jednej strony wszyscy obecni na sali są świadomi, że nie wszystko się spełni. Z drugiej zaś „plany są już przypieczętowane” („etched in stone” – wyryte w kamieniu) a ich sukces ocenia się i mierzy w procentach, nie są to więc obietnice bez pokrycia pokroju tych Muska.

Większość z założeń nie odbiega zanadto od wizji snutych przez firmy dążące do nieskończonego wzrostu. „Robloksowi twórcy zostaną wycenieni na miliard dolarów”. Jakiś „muzyk da koncert dla miliona widzów, używając do tego celu smartfona z motion capture”. „Pracownicy Robloksa spędzą więcej czasu na spotkaniach w grze niż na tradycyjnym wideo”. I tak dalej, i tak dalej.

Wtem! Na pozycji numer osiem znalazło się to:

Nie wiemy nic więcej o tym ciekawym zamiarze. Rzeczywistość pokazuje, że w świecie milionów poziomów Robloksa nic nie jest niemożliwe. Wciąż jednak brzmi to dość egzotycznie. Być może dlatego, że jest częścią rebrandu platformy na usługę dla wszystkich, nie tylko dzieci. Pierwszy krok już poczyniono; są nim specjalne poziomy +17.

Wspominałem o tradycji. Już wyjaśniam. Pięć lat temu odbyło się identyczne wydarzenie. Przedwczoraj ujawniono, że udało się spełnić 58% założeń wówczas przedstawionych. Wsród nich są m.in. „ponad 50 milionów osób nauczy się kodować w Robloksie” czy zapowiedź, że duża marka wybierze platformę jako główne miejsce dla swojej interaktywnej akcji reklamowej (ostatnio w Polsce zrobiła to Żabka). Nie udało się natomiast zobaczyć prezydenta USA z avatarem z gry ani premiery filmowej przewyższającej zaangażowanie w TV oraz kinach.