rek

Rockstar sprzedawał scrackowane kopie gier na Steamie

Rockstar sprzedawał scrackowane kopie gier na Steamie
Powracamy do sprawy handlu scrackowanymi grami na Steamie przez Rockstar Games. Na celowniku tym razem Midnight Club 2.

Piractwo jest nieodłącznym elementem branży gier i związane z nim tematy towarzyszy nam nieustannie. W czerwcu twórcy Postala mówili, że wolą, by gracze piracili ich gry, zamiast kupowali klucze w keyshopach. Z kolei na początku tego roku Białoruś – w odpowiedzi na sankcje nałożone na kraj przez Amerykę – zalegalizowała pirackie firmy. Jak w tym wszystkim stoi doskonale nam znane Rockstar Games?

Na Twitterze użytkownik Silent, twórca gier i modder, opublikował screenshota z plików steamowej wersji Midnight Club 2 wydanej właśnie przez Rockstara. W jednym z plików gry znalazł podpis grupy Razor 1911. Wielu osobom raczej nie trzeba tej nazwy przedstawiać, lecz niewtajemniczeni niech wiedzą, że jest to jedna z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych grup łamiących zabezpieczenia gier i crackujących je.

https://twitter.com/__silent_/status/1698345924840296801

Co zatem ten podpis robił w „oryginalnej” wersji gry ze Steama? Wrzuconej tam przez prawowitych właścicieli produkcji? Z pewnością jest to doskonałe pytanie, na które odpowiedzi może być mnóstwo. Na przykład na którymś etapie prac develoeprzy skorzystali ze scrackowanej wersji, bo zawierała już w sobie jakieś poprawki stabilności, po czym nie usunęli śladów.

Mało tego, to nie jest to pierwszy taki przypadek. Bardzo podobny los spotkał też Manhunta (w zasadzie dlatego Silent zaczął szperać w plikach MC2) czy Maksa Payne’a 2 – przy czym o tej drugiej sprawie pisaliśmy już w… 2010 roku.

Jak zauważył Silent, obecność programu grupy Razor 1911 mógł być powodem przez który – pomimo obietnic twórców – Midnight Club 2 wywalał się do pulpitu na systemie Windows Vista. Przyczyną nie jest błąd twórców, a właśnie crack. Choć sam w sobie działał dobrze, tak jeden z jego plików miał nieprawidłowo oznaczony fragment kodu, przez co uruchamiał się system obronny platformy Valve.

https://twitter.com/__silent_/status/1698348855350223019

Wyżej napisałem, że sprawa z poszukiwaniami cracków w grach Rockstara zaczęła się od Manhunta. Dokładnie chodzi o poniższy film opublikowany 1 września na kanale Vadim M – autor opowiedział w nim, jakie problemy przysparzała graczom scrackowana wersja, w tym legendarny błąd z niemożliwą do otwarcia bramą na samym początku. Cóż, mamy więc powtórkę z rozgrywki.

Jednak w przypadku Midnight Club 2 różnica jest taka, że podpis był znaleziony w folderze testowym gry, dlatego najpewniej nie wpływał na samą grę.

https://www.youtube.com/watch?v=WfDg7BidsY4

Co ciekawe, mówi się, że ta scrackowana wersja Manhunta do dzisiaj sprzedawana jest na Steamie.

https://twitter.com/NationalPepper/status/1697705214042570896

7 odpowiedzi do “Rockstar sprzedawał scrackowane kopie gier na Steamie”

  1. Jak mawiał Smok Wawelski: „nie pójdzie bez kraka”.

  2. Tak więc twórcy gier piracą od piratów i sprzedają to jako swoje ale ty masz nie piracić i kupować ich „oryginały”.

    Panie Areczku piractwo jest dla zarządu dla pana są spiracone gry za pełną cenę na steam’ie XD

    • Piraci też dawniej sprzedawali jako swoje, jakoś wątpię żeby pan Janusz ze stadionu tysiąclecia posiadał prawa autorskie do kraków na płytce lub uiścił opłaty licencyjne. Bezprawie, co poradzisz

  3. Nie zapomnę, jak Cenega wydała kiedyś „Hitman: Contracts” ze scrackowanym EXEkiem. I jak ta sama wersja trafiła kiedyś jako pełniak do CDA. 😀

    • Pamiętam tą sytuację, Kontrakty wyszły po polsku w serii Superseler, jakoś tak się to nazywało, nawet redaktor oceniający polską wersję wytknął w minusach piracki plik uruchamiający! A podobna sytuacja była także Codename Panzers Faza Pierwsza – nie dość, że grę w Polsce opluto, była nawet oficjalne śledztwo prokuratury to jeszcze do uruchomienia trzeba był cracka. A Mac Abra w dodatku wytknął niezłe byki w instrukcji, tyle tylko, że Cenega zleciła tłumaczenie z angielskiej wersji, a sporo faktów historycznych tam się nie zgadzało.

  4. Gwiazdy Rocka za bardzo do serca wzięły sobie tekst Judas Priest: „Breaking the law, breaking the law!”.

Dodaj komentarz