1
25.06.2024, 19:21Lektura na 2 minuty

Slitterhead: Gra nie będzie horrorem, ale czerpie z dziedzictwa twórcy Silent Hilla

Twórca Silent Hilla wskazuje główny kierunek inspiracji swojego nowego projektu.

W ubiegłym roku pojawiły się plotki o powrocie Sirena, czyli kolejnej, klasycznej produkcji sprzed 20 lat, która w swoim czasie przyprawiała mnie o zdecydowanie zbyt szybkie bicie serca. Sprawa na razie przycichła, a odpowiedzialny za grę Keiichiro Toyama aktualnie pracuje w założonym przez siebie Bokeh Game Studio nad nowym projektem. O istnieniu Slitterheada wiemy już od 3 lat, jednak dopiero na ostatnim Summer Game Feście zobaczyliśmy pierwszy, konkretny zwiastun

Zdaniem wielu tytuł wygląda średnio i rozczarowuje gameplayem, choć nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to opinie głównie tych, którzy czekają na kolejny horror z prawdziwego zdarzenia autorstwa Toyamy – w końcu to pierwszy projekt od czasu Silent Hilla, przy którym mamy do czynienia z duetem Toyama-Yamaoka. Tymczasem dziennikarze Famitsu mieli okazję zagrać w wersję demo i porozmawiać z developerami, dzięki czemu wiemy, czego możemy się po produkcji spodziewać:


U podstaw koncepcją tej gry była reinterpretacja Sirena w formie nowoczesnej gry akcji. W tamtym tytule głównym mechanizmem rozgrywki był tryb patrzenia oczami wrogów. Zrobiliśmy to jeszcze raz w nieco innej, rozszerzonej formie, ponieważ wpadłem na pomysł bohatera, który może korzystać z innych ciał i wokół tego zbudowaliśmy Slitterheada.


Keiichiro Toyama, szef Bokeh Game Studio

Czyli nie horror, a gra akcji w stylu Sirena, To może wypalić, bo po pobieżnym przejrzeniu wrażeń z rozgrywki przypomniał mi się zarówno rzeczony horror, jak i stareńki Messiah lub nieco nowszy Prototype. Cała trójka, choć zupełnie inna, nie doczekała się ani kontynuacji, ani duchowych spadkobierców, więc może Slitterhead wypełni tę lukę? Odpowiedź otrzymamy już 8 listopada, kiedy produkcja ukaże się na PS5, PS4, Xboksach Series X|S, Xboksach One oraz pecetach.

A na koniec jeszcze ciekawostka: chociaż w zwiastunie można było zobaczyć opętywanie zwierząt i kierowanie nimi, Toyama potwierdził, że w samej grze nie uświadczymy przemocy z ich udziałem.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1724

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze