Sony pozywa Tencenta za tworzenie „podróbki” Horizona. Nazywa ją „bezczelnym klonem”
Kilka miesięcy temu w sieci pojawiły się zapowiedzi Light of Motiram tworzonego przez Polaris Quest oraz Aurora Studio (oba studia należą do Tencenta) i dość szybko wielu graczy zaczęło go mianować klonem serii Horizon. Choć jego pomysł na rozgrywkę jest zgoła inny (to przede wszystkim survival z otwartym światem i multiplayerem), to najbardziej uderzających podobieństw do gry Guerrilla Games doszukiwano się w sferze audiowizualnej. Sprawą zajęło się Sony, które postanowiło pozwać Tencenta za kradzież ich własności intelektualnej.
Sprawa o numerze 3:25-cv-06275 został złożona kilka dni temu w kalifornijskim sądzie (obejrzymy ją na stronie sądu, co wymaga specjalnego konta, niemniej treść pozwu dostała się na inne witryny) i wczytując się w nią, dowiemy się, że główną osią sporu są kwestie związane z tym, jak wygląda Light of Motiram i z użyciem jakiej postaci promowano tę grę.
Bezprawne kopiowanie chronionych elementów audiowizualnych z gier z serii Horizon przez Tencenta, jak również umyślne użycie mylącej i łudząco podobnej postaci [do promowania Light of Motiram – dop. red.] stanowi zarówno naruszenie prawa autorskiego, jak i znaku towarowego, co powinno zostać natychmiast przerwane, aby zapobiec nieodwracalnej szkodzie Sony Interactive Entertainment i konsumentów.
W argumentacji przytoczono przede wszystkim szereg materiałów promocyjnych, jak i fragmentów rozgrywki Light of Motiram udostępnianych w mediach społecznościowych. Wskazywano na szereg podobieństw do Horizona, mówiąc o: motywie mechanicznych bestii, elementach kultur pierwotnych, architekturze, stylu wizualnym, ścieżce dźwiękowej czy nawet palecie kolorystycznej czy użytego fontu. Powoływano się także na liczne komentarze graczy, jak i branżowe artykuły porównujące grę Tencenta do dzieła Guerrilla Games i jasno określające ją jako podróbkę.
Według Sony produkcję Light of Motiram rozpoczęto w 2023 roku, a rok później Tencent miał wyjść z propozycją współpracy z japońską firmą. Ta jednak odmówiła, co nie przeszkodziło Chińczykom na dalsze rozwijanie projektu. Sprawę próbowano rozwiązać jeszcze po ogłoszeniu tytułu Polaris Quest i Aurora Studio, niemniej bezskutecznie.
We wcześniejszej części 2025 roku Sony dyskutowało z Tencentem, aby nieformalnie rozwiać wątpliwości co do ewentualnego naruszenia praw autorskich przez Light of Motiram. Firma po raz kolejny wyszła z propozycją użycia marki Horizon, lecz Sony ponownie jasno zakomunikowało, że nie zamierza przyznawać licencji na elementy związane z Horizonem, sprzeciwiło się [powstawaniu – dop. red.] Light of Motiram i zażądało jego wycofania.
Tencent zignorował Sony i wydał w kwietniu kolejny zwiastun, w którym zapowiedziano globalne testy produkcji. W obliczu pozwu trudno jednak oczekiwać, by do nich doszło i dotyczy to także samego debiutu Light of Motiram, które wciąż nie ma swojej daty premiery (tutaj „niebiescy” pozwali twórców jeszcze przed wypuszczeniem gry, a nie już po, jak zrobiło to Nintendo z Palworld). Na moment pisania tego newsa Tencent nie odniósł się publicznie do stawianych mu zarzutów.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Sony pozywa Tencenta za tworzenie „podróbki” Horizona. Nazywa ją „bezczelnym klonem””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Rychło w czas lel.
Ta gra została zapowiedziana w tamtym roku.
I dlaczego kalifornijski sąd, skoro to niby jeszcze Japońska firma i Chińska.
„I dlaczego kalifornijski sąd”
Proste. W Chinach nic nie wskórają. W Japonii Xboxów jest praktycznie 0, a na PS5 spokojnie mogą odmówić dystrybucji. Jak sąd w Kalifornii przyzna im rację, to zablokują dystrybucję gry w Ameryce na innych platformach. Pytanie jeszcze co z rynkiem Europejskim.
Nic, w Europie sa takie dziady w sądach i dziadostwo u władzy, że nie wiedzą co to hry video, a w zielony lad wierzą.
No i bardzo dobrze.
Ale skąd ta słowiańskość?