Soulframe: Nowa gra twórców Warframe’a na 30-minutowym pokazie rozgrywki
Digital Extremes prezentuje świeżą markę osadzoną w realiach fantasy.
Trwający przez prawie cały zeszły tydzień Gamescom dobiegł wczoraj końca i zostawił nas z ogromną liczbą zapowiedzi. Część z nich to tytuły zupełnie nowe, które mieliśmy okazję zobaczyć po raz pierwszy, a część to produkcje ogłoszone już jakiś czas temu. Do tej drugiej kategorii zalicza się najnowsze dzieło Digital Extremes znanego przede wszystkim z serii Unreal oraz sieciowego shootera Warframe. Dołączające do tego grona Soulframe jest jednak utrzymane w zgoła innym klimacie, a poniższa prezentacja rozgrywki ukazuje bogaty świat wyspy Midrath.
W przeciwieństwie do poprzednich produkcji Digital Extremes, Soulframe to rasowe fantasy z wszystkimi jego elementami. Po zwiastunach można ocenić, iż będzie to miks gry akcji z elementami RPG i MMO. Wcielamy się w nim w tajemniczego Wysłannika, który stara się przegnać mrok trawiący magiczną wyspę Midrath. Jednak poza tym istotnym elementem podróży naszego protagonisty będzie odkrywanie swojej przeszłości i poznawanie duchów przodków.
Półgodzinny materiał, który mieliśmy okazję obejrzeć, pokazuje system walki, eksplorację, kilka zagadek środowiskowych oraz potyczkę z pierwszym bossem. Trzeba przyznać, że od strony audiowizualnej gra prezentuje się prześlicznie. Świat jest nasycony żywymi kolorami i wygląda jak wyjęty z baśni, a muzyka jedynie to odczucie podkreśla.
Walka również przedstawia się interesująco. Uwagę przykuwa ciekawe łączenie zaklęć i machania mieczem, jak np. ostrze wracające do ręki po rzucie czy zaklęcia pozwalające zamienić w kamień grupy przeciwników. Tytułowe dusze również znajdują swoje miejsce w walce. Po świecie gry wędrować będą duchy, po których odnalezieniu otrzymamy czasowe wzmocnienia, jak zaprezentowany tutaj płonący miecz.
Omówione przeze mnie rzeczy to tylko część tego, co ma do zaoferowania Soulframe, więc wszystkich zainteresowanych odsyłam to powyższego zwiastuna. Niestety na razie nie wiemy nic ani o potencjalnej dacie premiery, ani o platformach, na których gra miałaby się ukazać.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.