Splinter Cell: Reżyser remake’u po 11 latach opuszcza Ubisoft
Ciemne chmury zbierają się nad powrotem Sama Fishera – wkrótce minie rok od ogłoszenia rozpoczęcia prac nad grą, a jedyna konkretna informacja na jej temat nie napawa optymizmem.
David Grivel to postać, której możecie nie kojarzyć, ale facet ma naprawdę sporo doświadczenia w pracy nad popularnymi grami. Karierę rozpoczynał w Cryteku, współtworząc Crysisa 2, a następnie przeszedł do Ubisoftu, gdzie został projektantem przy Ghost Recon: Future Soldier. Jego kolejnym tytułem była ostatnia odsłona Splinter Cella, czyli Blacklist, a potem pracował nad tym, czym Ubisoft stoi od lat, czyli Assassin’s Creedem oraz kilkoma częściami serii Far Cry.
Niedługo minie rok od zapowiedzi remake’u Splinter Cella, a od tego czasu udało się wygrzebać tylko garstkę informacji, ponieważ Ubi milczało jak zaklęte. Głos zajął właśnie David Grivel, choć nie wypowiedział się na temat samej gry, a swojego odejścia z firmy po 11 latach:
Jest to o tyle istotna informacja, że Grivel był reżyserem gry. W ślad za nim poszedł kierownik produkcji, David Yorke. Nie ma oficjalnych informacji odnośnie do tego, że zajmował się nowym-starym Splinter Cellem, jednak panowie pracowali w tym samym oddziale firmy, co pozwala wysnuć ostrożny wniosek, że nieprzypadkowo zrezygnowali w tym samym czasie.
Brak konkretów w kwestii nowych szat Sama Fishera sugeruje, że tytuł wymaga jeszcze sporo pracy, jednak odejście tak ważnej osoby może doprowadzić do restartu lub nawet skasowania całego projektu. Ubisoft nie zajął stanowiska (jeszcze?) stanowiska w tej sprawie.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.