28
Square Enix rozczarowane wynikami finansowymi za 2018 rok
Niewesołe wieści dobiegają z Kraju Kwitnącej Wiśni. Po m.in. Take-Two Interactive i Electronic Arts przyszła pora na Square Enix, by zaprezentować sprawozdanie finansowe za trzy ostatnie kwartały 2018 roku. Choć przychody w wysokości 1,4 mld euro same w sobie nie brzmią źle, to jest to jednak prawie pięcioprocentowy spadek w kontekście analogicznych wyników za 2017 rok. Patrząc na zysk operacyjny, jest jeszcze gorzej: 126 mln euro to o ponad 54% mniej niż rok temu.
Wygląda na to, że Square Enix powoli kończą się marki, które nie zawodziłyby jego oczekiwań. Po odstawieniu na boczny tor Deus Eksa i pozbyciu się Hitmana, nastały trudne czasy dla Lary Croft. Zeszłoroczny Shadow of the Tomb Raider znalazł zaledwie 4,2 mln nabywców. Dla porównania: Tomb Raider z 2013 roku osiągnął nakład 11 mln egzemplarzy, stając się tym samym najlepiej sprzedającą się odsłoną serii. Wydany dwa lata później Rise of the Tomb Raider poradził sobie już nieco gorzej, ale jego 7 mln to wciąż znacznie lepszy wynik niż ostatnia część.
Yosuke Matsuda, szef Square Enix, jest jednak jeszcze bardziej zawiedziony wynikami Just Cause 4, które także przez recenzentów zostało ocenione zaledwie dobrze. Nie znamy konkretnych liczb, ale wydawca upatruje przyczyn porażki finansowej w braku świeżych rozwiązań w rozgrywce. Mimo to nie odcina się od produkcji studia Avalanche, które już zapowiedziało dalsze szlify swojej ostatniej produkcji. Twórcy chcą przede wszystkim poprawić oprawę graficzną – i to zarówno w wersji na PC, jak i konsole.
W obliczu słabszych wyników niż oczekiwano, Matsuda zapowiedział już reorganizację Square Enix. Jedenaście dotychczasowych oddziałów ma zostać zintegrowane w cztery większe. Wydawca nie traci jednak optymizmu i spodziewa się w tym roku uzyskać rekordowe przychody. Jak nietrudno się domyślić, nadzieje te wiąże z premierami nowych dużych tytułów – o konkretach możemy jednak na razie zapomnieć. Czyżby chodziło o remake Final Fantasy 7 albo grę z Avengersami? Oba projekty brzmią jak petardy, których tak bardzo teraz potrzeba Japończykom. O tym, czy faktycznie o nie chodzi, przekonamy się najprawdopodobniej na najbliższych targach E3.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
28 odpowiedzi do “Square Enix rozczarowane wynikami finansowymi za 2018 rok”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Just Cause 4 to brzydsza z jakiegoś powodu 3 z tornadami a nowy Tomb Raider to najważniejsza bo 3 część trylogii robiona przez innych ludzi. Czego oni się spodziewali?
Nie wiem, moze przestancie robic takie sredniaki? xD
Cóż za zaskoczenie! 😉 Do Japończyków nie dotarło chyba, że na Zachodzie taktyka „więcej tego samego” (bo tym właśnie były JC4 i kolejny TR) sprawdza się tylko w corocznych FIFA i CoD-ach.
może zbyt się śpieszą z tylko grami. Ja na przykład nie mam ochoty grać w najnowszego tb ze względu na wymagania. Wolę zaczekać, aż będę mógł zagrać na wysokich w full hd przy 60fps, a tego bez drogiego komputera nie zrobię, o konsolach nie mówiąc.
Dobre sobie Square Enix rozczarowane są sami sobie winni najpierw zniszczyli markę Tomb Raider z oryginalnej platformówki zrobili kopie Uncharted, później sprzedali markę Hitman ponieważ nie mieli na nią pomysłu, seria Just Cause jest mocno średnia niech oczekują po niej cudów na koniec jeszcze myślą sprzedać prawa do marki Legacy of Kain, Square Enix powoli dogania Konami pod względem źle podjętych decyzji odnośnie przyszłości dobrych serii growych.
Just Cause to był po prostu bajzel… ostatni Tomb Raider natomiast, hmm – niby był w porządku, ale jak ktoś to już napisał, 'więcej tego samego’… niczym nie zaskoczył i nie zainteresował. Choć sama formuła nowych TR bardziej mi odpowiada niż tych starych.
i się dziwicie że single player umiera? SE przejdą na gry f2p i pierdyliard dlc to zaraz im się wyniki poprawią.
Niesamowite jak bije z tego ironia. Z jednej strony Square Enix jest rozczarowany słabymi wynikami gier które nie są jakoś strasznie interesujące, i mają wiele mankamentów w samej rozgrywce, a z drugiej strony stoi Kingdom Hearts, ciekawy jRPG, w ciekawym świecie, który pomimo kilku słabych pomysłów jak atrakcje Disneyowskie(ale nadal wyglądająych przebajecznie!), jest po prostu prawdziwą zabawą dla oka, uszu, mózgu i palców. Square Enix, rozwiązanie problemu masz przed sobą…
I siedzą ci na górze, dla których ważne są tabelki, procenty, nie puknął się w głowę po rozum. Po prostu pewien schemat się znudził. Jeśli chodzi o Shadow of the Tomb Raider, to jaki jest w porównaniu z poprzenimi częściami? Słyszałem, że mniej akcji a więcej zwiedzania grobowców.
@Tzar|Tak, tak, oczywiście. Najlepszym świadectwem uwielbienia Zachodu wobec rzeczy „oryginalnych” są produkowane taśmowo blockbustery Marvela – każdy kolejny podobny do poprzedniego niczym dwie krople wody, a mimo to przynoszone przez nie dochody rosną z każdą kolejną produkcją. Ciekawostka, co?
@kubanczyk1989, najnowszy TR – gra bardzo dobra, najlepszy gameplay, mniej akcji i rzeczywiście duZo eksploracji grobowców, grafika z Hdr, najbardziej rozbudowane lokacje. Szkoda ze taka niska sprzedaz ( porównując do 2 poprzednich części), co może spowodować opóźnienie wydania następnej części lub zawieszenie serii.
>zrób zbugowaną i beznadziejnie zoptymalizowaną grę, gdzie płynność i wartka akcja powinna stać na przedzie|>bądź rozczarowany sprzedażą|i dont even, square
„Tomb Raider z 2013 roku osiągnął nakład 11 mln egzemplarzy” – w jakim czasie?|”Wydany dwa lata później Rise of the Tomb Raider poradził sobie już nieco gorzej, ale jego 7 mln” – w jakim czasie?|Przepraszam, czy podając jakieś dane statystyczne, możecie – z łaski swojej – podać jakieś ramy czasowe dla nich? Fajnie, że gra z 2013, która była już nawet załączana do bundli, rozeszła się w 11 mln egzemplarzy. Natomiast gra z zeszłego roku „tylko” w ponad 4. Normalnie, tragedia. Porównamy w 2024 roku…
niech zrobią grę z charyzmatyczną kobiecą bohaterką tylko niech nie idą w ubi-zgubi
Dla mnie Square Enix kojarzy się z niejasną polityką sprzedaży i bylejakością. Raz dodają jednorazowe boostery do gry SP(Deus Ex), kiedy indziej dzielą grę na kilka fragmentów, po czym robią wersję Compete która nie jest complete i dodają kolejne wersje GOTY i Defeinitve (Hitman). No i oczywiście szumnie zapowiadane DLC do Final Fantasy XV, które i tak anulowali. Brak jednolitej i przejrzystej polityki wydawniczej, oraz brak strategii rozwoju dużych marek zniechęca klientów do zakupu.
Co do Shadow of Tomb Raider, dostaliśmy właściwe to samo co w poprzednich częściach, a nowości jak na lekarstwo. Co do Just Cause 4 lista zarzutów jest dłuższa i to na wszystkich platformach – słaba optymalizacja, crashe, grafika gorsza niż w poprzedniej odsłonie, błędy i glicze, coś takiego nie miało prawa się dobrze sprzedać.
Oczekiwan wydawcy nie spełniły ale czy spełniły oczekiwania graczy?
A co w tym dziwnego jak TR robione pod SJW? Że niby fani TR są zadowoleni z płaskiej Lary?
Choć nowa Lara jest fajna, tak daleko jej do tej starej. Brak klimatu eksploracji dawno zapomnianych ruin i jaskiń, brak tej pewnej siebie i zawadiackiej Lary, brak wartych zapamiętania lokacji (do tej pory pamiętam etapy z trójki, dwójki, ostatniej trylogii przed zmianami czy nawet Angel of Darkness). Nieudolnie poszli w stronę Uncharted, zamieniając Larę w Rambo. Ale o ile to pasowało do Nathana, tak tutaj jest to momentami niezbyt dobre.
Nadal jest mi zskoda DLC do FFXV. Gra mi się bardzo podobała i z chęcią zobaczyłbym trochę więcej historii o Lunie
Jak się napierdala kotlety to potem rozczarowanie?
Niedawno wszedłem w posiadanie PS4… równolegle grałem w Uncharted 4 i własnie nowego Tomb Raidera. Porównując oba tytuły to IMHO Tomb Raider wypada baaaaaaardzo blado.
Tomb Raider Powinien odpocząć…i zrobić potem remastered np 2
liczę, że Shadowbringers i ogólnie ostatni patch do Stormblood zaora mnie tak jak końcówka Heavensward, ta walka z Nidhoggiem a potem mindfuck na końcu, fabularnie bije ostatnie singlowe Finale i to sporooo
@Hagan – Naughty Dog nie flirtuje z Sony, tylko zostało przez Sony kupione, więc raczej nie spodziewałbym się po nich wypuszczania gier na inne platformy 😛
Im się tam na górze wydaje, że ja nie mam co robić z kasą tylko co 2 lata preordera za 200 zł zamawiać i do tego kompa wymieniać, aby gra łaskawie chciała działać bo zamiast wypuścić pełnoprawny i zoptymalizowany produkt dostajemy pociętego bubla, który potrzebuje kilku patchy aby zacząć poprawnie działać.
@Hagan|To nie jest wielka przewaga, że ty możesz sobie w nią zagrać. Po prostu nowy Tomb Raider nie spełnił pokładanych w niego oczekiwań, a do tego wyszedł w okolicach premiery Spider-Mana, więc skończyło się to klapą, choć gra zła nie jest.
Nie ma DQXI na 3DS, nie ma hajsu! Ha!