44
Star Wars Jedi: Fallen Order – EA planuje sprzedać 6-8 mln egzemplarzy
Konferencja po sprawozdaniu finansowym EA za ostatni kwartał tradycyjnie przyniosła nam wiele ciekawych informacji. Mogliśmy głęboko westchnąć przy wynikach Anthema, który – niespodzianka! – „nie spełnił oczekiwań” wydawcy. Razem z Andrew Wilsonem mieliśmy okazję do otwarcia szampana nad sukcesem Apex Legends. A teraz możemy pobawić się w jasnowidza: jaka gra zawiedzie waszym zdaniem oczekiwania giganta z Redwood za rok o tej porze?
Przedstawiciele EA nie kryją, że premiera Star Wars Jedi: Fallen Order to dla nich najważniejsze wydarzenie tej jesieni. Ku szczeremu zdziwieniu wielu graczy, a nawet scenarzystki Uncharted, najnowsza produkcja Respawn Entertainment osadzona w gwiezdnowojennym uniwersum okazała się klasyczną przygodą dla jednego gracza, bez mikrotransakcji i loot boksów. Czymś kompletnie różnym od Anthema: gry-usługi, która miała dać przykład, w jakim kierunku zmierzają produkcje EA, i sprzedać się w 5-6 milionach egzemplarzy w ciągu pierwszego miesiąca.
Star Wars Jedi: Fallen Order musi się rozejść w jeszcze większym nakładzie do końca roku fiskalnego (a więc do końca marca 2020), aby spełnić wymagania wydawcy. Coś mi mówi, że tytuł ma spore szanse trafić na tę samą ławkę, co Anthem, Battlefield V i Star Wars Battlefront II, względem których EA również miało dość wyśrubowane wymagania. Z drugiej strony marka Star Wars czyni cuda i nawet kontrowersyjny Battlefront II był w stanie znaleźć ponad 7 milionów nabywców. Może więc tym razem się uda?
Jedno jest pewne. Jedi: Fallen Order to swoisty papierek lakmusowy, którym EA bada – być może po namowach Disneya i Respawnu – rzeczywisty potencjał gier singlowych. Jeśli chcemy dać wydawcy jasno do zrozumienia, że właśnie takich produkcji oczekujemy, wypadałoby 15 listopada zagłosować portfelem na przygody Cala. Wstrzymajmy się jednak przynajmniej do zobaczenia pierwszych fragmentów rozgrywki, które mają zostać zaprezentowane w ramach imprezy EA Play w dniach 8-9 czerwca.
Czytaj dalej
44 odpowiedzi do “Star Wars Jedi: Fallen Order – EA planuje sprzedać 6-8 mln egzemplarzy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
O tu mi czołg jedzie.
Co oni ćpają? Jak do końca marca 2020 będą 3-4 miliony to będzie to fenomenalny wynik. Znowu przesadzone oczekiwania i potem rozczarowanie, mimo iż cały czas dobrze zarabiają na tych rozczarowujących grach. Ale oni chcą „jeszcze wincyj pieniondzufff”.
’below expectations’ sie szykuje jak nic
Zakład niedowiarki, że to się sprzeda jak głupie? To jest jednak Star Wars do tego od Respawn, które ma jeszcze zaufanie wśród graczy, jeśli EA nie będzie się bardzo wtryngalać to możemy mieć nawet spory hit.
@Yakito |Myślisz, że CDP nie liczył ile sprzeda? To jest gigantyczna firma, która uwaga! – musi zarabiać. Dobrze jest wtedy, kiedy jednocześnie chce się zarobić i stworzyć coś dobrego.
Jak gra będzie za 15$ to i 50 mln się sprzeda.
To Gwiezdne Wojny i pierwszy tytuł nastawiony na sing;e’a w tym uniwersum od lat. Na pewno się sprzeda dobrze… Chyba, że będzie to spory szrot, ale śmiem wątpić.
TytanowyK – jak gra będzie kosztować poniżej 180 zł na premierę to będzie dla mnie szok, a Ty dajesz poniżej 100 😉
Jak wydadzą, pójdą recenzje graczy na steamie i okaże się, że gra jest dobra, nie ma mikrotransakcji, milionów bugów i innych zalet dotychczasowych gier od EA, to mogę brać. No pre-orders.
@Graedl to nie kupisz, bo nie będzie tych recenzji na sztimie. EA wydaje nowe gry tylko na Originie.
Ja nie kupię na pewno, bo EA.
Jeśli będzie choć krztyna mikrotransakcji, albo pierdyliard wersji super ultimate deluxe z tygodniowym wczesnym dostępem w early access czy jak oni tam to zwą to kupię. Jak potanieje o połowę. Jeśli to co wymieniłem nie be będzie na premierę o gra będzie długa co najmniej jak god of war to biorę na premierę. Żadnych preorderów od EA nigdy więcej nie wezmę.
Za pieniądze z Apexa zatrudnili wróżbitę Macieja, a ten hojnie obdarowan poleciał na całego. Powodzenia.
Już widzę jaka ta gra będzie wspaniała… Nie mam wielkich oczekiwań. Jeśli dostanę sensowną kampanię na 15 godzin, z ciekawą historią, i dobrym gameplayem..to wtedy pogadamy.
EA juz sobie myśłało o 5-6 milionach kopii Anthema… 🙂
A dlaczego to my mamy przekonywać? Od kiedy to gracze mają przekonywać? Czy TES: V samo w sobie tego nie potwierdziło? GTA 5? Wiedźmin 3? Red Dead Redemption 2? |Po 2 słabych i 3 tak samo potencjalnie słabej odsłonie filmowej, nie spodziewam się, żeby gra trzymała „poziom” nawet The Last Jedi. Nie zamierzam wypożyczać tej gry za 259 zł. Jak zwykle Metacritic powie prawdę. Wolę następny odcinek Assassyna i Far Cry.
Czyli jednym słowem musimy kupić grę, nawet jak okaże się do rzyci niepodobna? Tak to teraz działa?
@Fallschimjager – bo Wolfenstein New Colossus i New order bo Deus Ex Mankind Divided te gry sie nienajlepiej sprzedały
„Już wiecie, co zrobić, aby przekonać EA, że chcecie więcej gier dla jednego gracza.” – jasne, nie kupować gier od EA.
„O gra od EA to trzeba zhejtować bo to teraz modne” tak teraz widzę wypowiedzi większości społeczności. Nie twierdzę że robią oni gry idealne czy dobrze przemyślane, ale mam wrażenie że większość głosów ludzi którzy narzekają na gry od EA to głosy osób którzy nawet w te gry nie grali „bo to EA fuuu”. SWBII owszem miał na początku swoją aferę z loot boksami ale szybko je przecież usunęli, a sama gra była bardzo dobra.
GTA 5 to raczej sie sprzedaje bo online. Pozatym przychody z Wiedzmina czy Skyrima to bieda przy Fortnite czy PUBG
@ichigo980 – takie samo smutne podejscie jest do polskiej polityki: Jestesmy za XY tylko dla tego ze przeciw AB i tym podobne.
@ichigo989, cóż, hejtowaniem EA zajmuję się od jakichś 15 lat. Nic się na dobre nie zmieniło, zawsze na gorsze. Co jakiś ich oddział zrobi dobrze to albo przez przypadek, albo szybko ich przeniosą żeby się czasem gracze nie przyzwyczaili. Gdyby nie gry sportowe przynoszące EA nieskończoną ilość pieniędzy, prawdopodobnie inaczej by śpiewali.
+paintball_X mnie dziwi jedno EA ma jedną opinie jednego z gorszych wydawców gier na rynku ale gracze wciąż kupują ich gry dają się łapać na tanie chwyty marketingowe, może i niektóre nowe gry EA są dobre ale wykańcza je chciwy marketing.
@Dantes, obwiniam młodych graczy którzy zagrają w cokolwiek, byle rodzice dali im na to pieniądze, i nie sparzyli się jeszcze polityką EA. Nie liczy się jakość, liczy się że gra jest nowa i ma fajny trailer na jutube i ich ulubiony streamer w to gra. No i wszyscy chłopacy w szkole w to grają no to mamo daj pieniądze. Wszystko to nie licząc oczywiście gier sportowych. To temat na odrębną tyradę.
@DantesWiększość graczy nie patrzy w ogóle, kto daną grę stworzył/wydał.
Nie chodzi o to, żeby gra była singlowa, tylko żeby po prostu była bardzo dobra. Zrobią gównianą grę, recenzenci i gracze ją zjadą, a jajogłowi na stołkach stwierdzą, że gracze nie chcą singlowych gier.
Jak mechanika walki na miecze świetlne będzie taka jak w najnowszych battlefrontach, to mogą spadać.. Po tylu latach muszą to musi wyglądać minimum 2x lepiej niż w Jedi Academy.
@Moooras – masz racje, ale zdajesz sobie sprawe, ze deweloperom lepiej sie oplacs robic gry online?
@paintball_X ja jestem graczem ~40 i kupuje gry miedzy innymi od EA bo bardzo je lubię. Coś w tym złego ? Myślisz, że tylko młodzi gracze kupują gry bo dają się „złapać” ? Wyobraź sobie, że gry kupują też ludzie którym zwyczajnie te gry się podobają. Mam sporo znajomych grających gry od EA w moim wieku i młodszych i nikt nie traci czasu na hejtowanie jakiejś firmy. Nie podoba mi się jakaś gra to nie gram i nie trace czasu na hejt po forach itd.
PeterL – a jednak sa na swiecie ludzie ze zdrowym podejsciem do zycia. Przywracasz mi wiare w ludzi:)
Łał trochę zdrowego rozsądku w komentarzach. Miło jestem zaskoczony 🙂 Miłego dnia wszystkim życzę. Less hate.
@PeterL, więc nie rozumiem czemu przyleciałeś tracić czas na komentowanie mojego żałosnego płaczu. Jak EA zrobi oś dobrze to trzeba chwalić, ale jak coś spieprzy to trzeba się nie odzywać?
@SilentBob O to nie wiedziałem, nie kupiłem nic od EA przez ostatnie 8 lat xd
@paintball_X nie przyleciałem i nie trace czasu. Bardzo lubię CDA i czytam 🙂 Tutaj tez widzisz problem i będziesz „hejtować’ ? Ja jak od lat nie kupuje produktów jakiejś firmy lub jej nie lubię to raczej ją ignoruje bo szkoda mi czasu. Ty zajmujesz się hejtowaniem EA od 15 lat. Sam zastanów się co napisałeś, czym się zajmujesz i jakim jesteś człowiekiem.
Jak będzie dobra (a może być, dzięki Respawn), to ma szansę wykręcić taki wynik.
@PeterL, nigdy nie powiedziałem że jestem dobrym człowiekiem. Będę im wypominał wszystkie podknięcia żeby czasem sobie ktoś nie pomyślał że EA dotychczas było takie dobre i dopiero ostatnio im trochę nie idzie.
@paintball_X,|”podknięcia” – mógłbyś przez te 15 lat częściej zaglądać do słownika. No, ale każdy ma swoje priorytety 😉
@PeterL, moją otatnią grą od ea był BF 2142, tak zwracam uwagę czy wydawcą jest ea i omijam ich szerokim łukiem, czy to jest hejt? Moja opinia o ea jest w 95% negatywna ponieważ przez te wszystkie lata sami na nią sobie u mnie zapracowali, czy to też hejt? Miałem z nimi zderzenie (support, wyłączanie serwerów itd.) , więc to że wyrażam się o ea negatywnie jest tylko wynikiem ich polityki wobec graczy (mnie) a nie mojej nienawiści, i to nie ma nic wspólnego z tym jakim kto jest człowiekiem.
@Xellar – on point, brawo :D.
To czego chcę to śmierć EA.
@Xellar, „heh I was almost forced to face the fact that my argument was bad, but I see here that you made a typo hahaha tough luck pal” 😀
Poczekajmy raczej na pełnoprawne recenzje a nie kawałek gameplayu. Ja osobiście poczekam jeszcze dłużej żeby sprawdzić czy rzeczywiście nie dodadzą później mikrotransakcji no bo to w końcu jest EA, ich obietnice są dla mnie warte tyle co bździna na wietrze.
Battlefield od paru części w tył jest dobrym przykładem, żeby nie ufać tej firmie.