8
26.08.2024, 19:00Lektura na 5 minut

Star Wars Outlaws: Moc(no okej) jest z Ubisoftem [RECENZJE]

Krytycy są jednomyślni: to jedna z gier z tego roku.


Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Na półkach, tych sklepowych i nieistniejących, wylądowało wreszcie Star Wars Outlaws, czyli gwiezdnowojenny open world Ubisofttu. Spadło embargo, zatem można wreszcie poczytać, co o grze sądzą media. W dwóch słowach? Jest okej.

Nieco rozleglej: daleko do zachwytu, ale satysfakcja w znacznej mierze jest, choćby z uwagi na na wiarygodne oddanie tego, jak to jest być przestępczym gagatkiem w odległej galaktyce. Krytycy chwalą bogaty świat, wierność odwzorowania miejscówek z filmowej serii system reputacji oraz wciągającą historię, ganiąc przy tym Massive za beznadziejne SI, brak ryzyka czy walkę, która pozostawia sporo do życzenia. Na chwilę obecną średnia wersji na PS5 na Metacriticu wynosi 77, Xboksa – również 77, a na pecety – 78. Warto jednak zwrócić uwagę na to, iż wysokie oceny wystawiły pomniejsze serwisy – oceny w recenzjach tych większych stron trzymają się szóstek i siódemek.

Zack Zwiezen w swoim tekście dla Kotaku (bez wystawionej oceny) daje upust swojej fanowskiej miłości do marki, a w kwestii stworzenia laurki dla Star Warsów Outlaws miało wykonać zadanie pierwszorzędnie.


Owszem, historia o składaniu ekipy do kupy do napadu jest świetna. I owszem, współpraca z i przeciwko gangom prowadzonym przez choćby Jabbę jest super. No i uwielbiam ND-5 i Niksa! Ale Star Wars Outlaws najbardziej doceniam za to, że w końcu, po tych wszystkich latach oglądania filmów, mogę wreszcie wskoczyć do gwiezdnowojennego świata i po prostu w nim sobie pożyć.


Tristan Ogilvie z IGN-a, oceniając tytuł na siódemkę, ceni sobie system syndykatu, Niksa nadającego Kay głębi oraz zestaw użytecznych umiejętności, jak i projekty questów, które potrafią miejscami zaoferować niesamowite doświadczenie. Niestety – (według niego) walka jest zbyt powtarzalna, a bugów – zbyt dużo, aby dało się cieszyć z Outlaws w pełni.


Co za ironia, że statek Kay nosi nazwę “Śmiałek”, gdy w Star Wars Outlaws nie ma zbyt wielu koncepcji, których nie ujrzeliśmy przedtem w innych przygodach opartych na akcji i otwartym świecie. Zamiast tego dostaliśmy Sokoła Millenium: całkiem awaryjną kupkę śrubek trzymających się na zużytych częściach, która za to nie zawodzi w kwestii wystrzelenia nas w gwiezdnowojenną, fanowską nadprzestrzeń.


Morgan Park z PC Gamera świetnie się bawił jako gwiezdna szumowina, choć, przyznawszy notę 73/100, wolałby, aby Ubisoft przestał podejmować tyle bezpiecznych decyzji.


Star Wars Outlaws ukazuje dwie strony Ubisoftu: jest konwencjonalne i bezpieczne na sposoby, które irytują mnie jak nie wiem, ale jest też zbyt ambitne na bycie zwykłym sandboksowym TPS-em. Outlaws to gra, gdzie niemal każda misja fabularna zawiera czołganie się przez wentylację, która prowadzi do drabiny, która prowadzi do korytarza. Jest to też gra z interaktywnym i istotnym systemem reputacji, niemożebnie szczegółowymi miastami, których nie chciałem opuszczać i prawdopodobnie moją ulubioną zawartością open-worldową w historii.


Jordan Middler z VGC nie szczędzi pochwał fabule – uważa Kay i Niksa za wspaniałych protagonistów, a dialogi i zadania, nieważne, czy główne, czy te poboczne, za świetnie napisane (choć sidequesty są dla niego zbyt powtarzalne). Krytykuje za to system reputacji, nieoferujący żadnych większych zmian w przypadku podejmowania skrajnych decyzji. Recenzent ocenił produkcję na 6/10.


To gra uznanego studia, wsparta przez wydawcę-giganta, która pozwala mu się pobawić gwiezdnowojennymi zabawkami. Wartość produkcyjna jest duża jak wieżowce, nowa ekipa postaci daje frajdę, główny duet jest wspaniały i naprawdę spełnia fanowskie marzenia.
Niemniej gra zapowiada intrygujące koncepcje, których potem nie rozwija, nie podejmuje zbytnio ryzyka i jest upstrzona problemami natury technicznej. Dobrze się bawiliśmy przy Star Wars Outlaws, jednak ciąży na nas poczucie, że sequel ma potencjał na doskonałość.


Jade King z TheGamera krytykuje zaś fabułę i nazywa ogrywanie Outlawsów “frustrującą rzeczą do skrytykowania” – zalety gry mają być na tyle liczne i okazałe, że wady, jak choćby jednowymiarowa Kay Vess, tym bardziej bolą. Ocena? 7/10.


Chwilami nie chciałam odkładać tej gry, co tylko sprawia, że rażące przeoczenia jeszcze mocniej się wyróżniają. Wybrakowana fabuła, zaskakujące niedoróbki jak na produkcję o takiej skali oraz główna bohaterka, która nie jest tak znacząca, jak powinna być, oddzielają tę grę od doskonałości.


Chris Tapsell z Eurogamera okazał się cięty na Outlaws. Wystawiwszy grze 4/10, stwierdził… Cóż, cytat mówi sam za siebie.


Rezultat stanowi zestaw dosyć bolesnych porównań: brakuje tu rozległego modelu skradania się z serii Arkham, układowości Dishonored czy wyrazistego, nieprzerwanie satysfakcjonującego tempa przy doborze przeciwników z Assassin’s Creed. Brakuje tu liniowego dopieszczenia i charyzmy Uncharted. Brakuje płynności animacji przy platformowym skakaniu z krawędzi na krawędź z takiego Horizona czy czystej radości z uczynienia platformingu sednem gry samej w sobie, tak jak w Star Wars Jedi. I, co nader koszmarne dla Ubisoft Massive, które nie miało jak tego przewidzieć przy wzięciu projektu na swoje barki, Outlaws postawiło na gwiezdnowojenną opowieść o napadzie w okresie postandorowym, kiedy serial ten zaliczył przy tego typu historii taką wrażliwość, humanizm czy precyzję, że napęczniały od cameo niewypał Kay i załogi jest przy “Andorze” daleko w tyle o całe lata świetlne.


Oto wybrane oceny wybranych recenzji z wybranych serwisów:

  • GamesHub: 9/10
  • CogConnected: 8+/10
  • GamesRadar+: 8/10
  • Dexerto: 8/10
  • Screen Rant: 8/10
  • GRYonline.pl: 8/10
  • PC Gamer: 73/100
  • Washington Post: 7+/10
  • IGN: 7/10
  • The Gamer: 7/10
  • VGC: 6/10
  • Hardcore Gamer: 5/10
  • Eurogamer: 4/10
  • GamersRD: 3/10

Przypominamy o tym, iż już możecie przeczytać naszą recenzję (naszą, tj. Ottona).

Gamescom 2024 w CD-Action napędza Fantasyexpo, wiodąca grupa agencji gamingowych. Sprawdź, co oferujemy – https://www.fantasyexpo.pl/.


Czytaj dalej

Redaktor
Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.

Profil
Wpisów338

Obserwujących17

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze