Star Wars Outlaws z jednym zakończeniem i rozbudowanym systemem reputacji
Dzięki Disneyowi wiemy już, że premiery Star Wars Outlaws powinniśmy się spodziewać pod koniec tego roku. Teraz dyrektor kreatywny studia Ubisoft Massive, Julian Gerighty, przybliżył nam, co gra zaoferuje od strony fabularnej, oraz jaki wpływ na rozgrywkę będą miały podejmowane przez nas decyzje. Dużą część swojej wypowiedzi Gerighty poświęcił na opisanie systemu reputacji, jaki zastosowano w grze. Dzięki niemu frakcje, jakie spotkamy w Outlaws, mogą zarówno stanąć po naszej stronie, jak i zacząć na nas polować.
Dobra reputacja może otworzyć najbardziej korzystne możliwości, zła natomiast może wywołać gniew syndykatu, który będzie ją [Kay Vess – dop. red.] ścigał.
Od Gerightiego dowiedzieliśmy się również, że stety lub niestety, Star Wars Outlaws zaoferuje jedno zakończenie. Dla niektórych ta informacja może być sporym rozczarowaniem, ale inni pewnie przyjmą ją nawet z ulgą. Być może decyzja o implementacji jednej wersji finału odbije się pozytywnie na opowiadanej historii. Pomimo fabularnej liniowości gra Ubisoftu może okazać się całkiem regrywalną produkcją ze względu na wspomniany system reputacji. Gerighty twierdzi, że rozgrywka może się mocno różnić zależnie od tego, jakim frakcjom zdecydujemy się pomóc.
Jako łotr żyjesz i umierasz według własnej reputacji, co oznacza, że Kay będzie musiała poruszać się po podziemnym świecie i jego różnych syndykatach przestępczych, podejmując decyzje, które będą miały wpływ na jej reputację, doświadczenie i wsparcie, jakie otrzyma w trakcie gry.
Możemy zatem spodziewać się, że nasze wybory wpłyną na to, jakie misje otrzymamy, a które pozostaną zablokowane podczas jednego przejścia. Wydaje się więc, że powiązany z fabułą system reputacji może być jednym z najmocniejszych punktów nadchodzącej gry Ubisoftu, o ile oczywiście zostanie odpowiednio dobrze zrealizowany.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o Star Wars Outlaws, to zachęcamy do zapoznania się z rozmową, jaką przeprowadził Paweł Kicman z twórcami gry.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Star Wars Outlaws z jednym zakończeniem i rozbudowanym systemem reputacji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Bardzo liczę na sukces tej gry. Ubisoft może ostatnio nie serwuje jakichś wybitnych dzieł ale ten tytuł może znów nieco blasku wprowadzić do ich portfolio. Gram właśnie w The Division na ps5 – więc ogólnie na PS4 – i uważam że snowdrop to jeden z najlepszych silników do gier obecnie. Piękny, szczegółowy otwarty świat, świetne oświetlenie i dopracowana destrukcja otoczenia w skali mikro to coś czego oczekuje po Outlaws. Fabułę Massive też umiało dobrze napisać ale z uwagi na konstrukcję gry, w The Division ciekawe historie trzeba było odkrywać samemu znajdźkami. Teraz jak opowiadają historię dla jednego gracza, może się popiszą choć to gwiezdne wojny więc nie oczekuje nie wiadomo czego. Liczę na naprawdę dopracowany gameplay, strzelanie, latanie w kosmosie i żeby to wszystko nie nudziło.
a ja liczę na porażkę by Ubisoft przestał robić ciągle jedną grę tylko z inną nakładką graficzną i spróbował czegoś nowego. Niestety to Gwiezdne Wojny, więc sporo ludzi kupi w ciemno dla zasady
@KPTPAWULON
Oj tak, The Division ogrywałem samemu i te mikro-historie w świecie gry były naprawdę spoko, do tego genialny ośnieżony Nowy Jork – świetnie się w to grało, choć głównie dla eksploracji. A na Outlaws czekam z dużą dawką ostrożności. Raz, że ostatnio marka Star Wars to dla mnie niestrawna papka, a dwa, że już dawno (od czasów pierwszego The DIvision?) Ubisoft nie stworzył czegoś, co by mnie zaintrygowało. Ok, niedawno wypuścili The Lost Crown i w to z chęcią kiedyś zagram. Ale ogółem to jadą praktycznie na tym samym schemacie od wielu lat.
Problem w tym, że wszystkie gry ubi wypuszczone po AC Rogue są „na raz”.